Dawno nie krzyżykowałam, ale pochłonęła mnie praca z drutami i pewna
nauka, ale o tym innym razem i
w drugim blogu.
Wykonałam zakładkę i breloczek dla pewnej bardzo miłej Koleżanki, która
poratowała mnie, gdy zabrakło mi nici na
dokończenie czerwonej serwety.
Zakładka jest z ulubionym zwierzakiem i w ulubionym kolorze adresatki podarku.
Jeszcze kotek z bliska :)
Breloczek też w ulubionych kolorach i z wizerunkiem ulubionych
zwierzaczków.
Z jednej strony jest kotek...
a z drugiej myszka :)
Drobiazgi już cieszą oczy właścicielki.
W kopercie poleciała jeszcze jedna zakładka, ale wyszywana haftem
matematycznym, więc o niej napiszę w innej notce.
Była tam też serwetka - o niej napiszę w drugim blogu.