Jak wpadłam w szydełkowe obrączki do serwetek na bazie sześciokątów, o których pisałam TUTAJ, to z rozpędu wykonałam jeszcze małe wianuszki.
Pomysł z zastosowaniem sześciokątów przyszedł po tym, jak Koleżanka podarowała mi dwa takie wianuszki,
a wykonała je korzystając z plastikowych kółek, które kiedyś stosowała do zawieszania zasłonek na oknach.
Wianuszki zielono czerwone wykonałam w odwrotnym ułożeniu kolorów - w obrączkach do serwetek zielony kolor był w środku.
Sobie zostawiłam dwa czerwono-srebrne.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
O! Jaka fajna podpowiedź na przyszłość! Nawet materiał mam, tylko wykorzystać!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
Fuscilo - cieszy Twoja radość :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wianuszkowo się zrobiło, wszystkie piękne i pomysłowe. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Splociku, piękne wszystkie wianuszki, ale najbardziej spodobały mi się czerwone (bo to "jedynie słuszny kolor") i te ostatnie - frywolitkowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Eluniu - dziękuję :)
UsuńDomyślam się, że chodzi o czerwono-srebrne. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo fajne. Ja też robiłam takie wianuszki tylko jednokolorowe . Ozdabiałam kokardką i drewnianym elementem świątecznym 😊. Pozdrawiam świątecznie.
OdpowiedzUsuńZaklęta Igiełko - dziękuję :)
UsuńWykorzystuję to, co mam w pudle, by nie kupować nowych rzeczy.
Pozdrawiam ciepło.
Ale super pomysł z wykorzystaniem kółek na mini wianuszki, wyszły super :) i te frywolitkowe równie piękne :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMój świat rękodzieła - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Jakie to ładne!
OdpowiedzUsuńMam nieużywane kółka do karniszy. Hm...
Ale frywolitki i tak biją wszystko ma głowę.
Agaja - dziękuję :)
UsuńTo masz już pomysł, jak je wykorzystać. :)
Pozdrawiam ciepło.
Ale Twórczość:)
OdpowiedzUsuńAgato - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Prześliczne wszystkie.
OdpowiedzUsuńBożeno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne te wianuszki. Wspaniały pomysł na wykorzystanie kółek i sześciokątów. Frywolitkowe zachwycają.
OdpowiedzUsuńTeniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wianuszki uwielbiam wszystkie!! I te frywolne i te szydełkowe. Pierwszy raz widzę z drutu kreatywnego. Jeżeli chodzi o te szydełkowe z zielonym rantem mi się bardziej podobają !!!
OdpowiedzUsuńA frywolne jakie by nie były wszystkie są cudne !!
Pozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńTe z drutu mignęły mi gdzieś po drodze, jak przeglądałam Pinterest. :)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne wianuszki. Ja w ub roku zrobilam tez dwa podobne tylko ciut większe. Pokazywałam je u siebie na blogu.
OdpowiedzUsuńNinko - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wow, ile tych prac u Ciebie powstaje! Wspaniałe.
OdpowiedzUsuńLeacathy - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.