Strony

poniedziałek, 27 października 2025

Kartkowanie 10/25

Kontynuuję to, co postanowiłam, mianowicie wykonuję kartki do końca roku w kontekście zabawy, którą Ula zawiesiła z przyczyn zdrowotnych, o czym napisała TUTAJ.
Uli życzę dużo zdrowia oraz szybkiego powrotu do nas i do blogowania.

Na te cztery końcowe miesiące wykorzystuję wytyczne z analogicznych miesięcy zeszłorocznej edycji zabawy.
Rok temu, w zabawie kartkowej, Ula podała jako wytyczną - mapkę, a kartkę, którą wówczas wykonałam przedstawiłam TUTAJ.
Tym razem, według tej samej mapki, wykonałam dwie kartki starając się by różniły się od zeszłorocznej. 

Kartka na BN ma haft domku, który może pojawić się jeszcze u mnie w różnej kolorystyce.


To jeden z tych wzorów, który wyszywa się lekko, łatwo i przyjemnie, dlatego bawię się kolorami. :) 


Kartka okolicznościowa ma haft pochodzący z jednej z wcześniejszych moich zabaw.


Tym razem na kartce nie ma kwiatków, ale różne zjawiska pogodowe, bo życzenia dotyczą zawsze dobrej pogody nie tylko za oknem lecz także pogody ducha. 


Obie kartki dołączają do mojej etykiety "zabawa Kartkowanie z Ulą 2"


Baner zabawy dla pamięci. 

Październikowa wytyczna zeszłorocznej zabawy. 


Wszystkie kartki wykonane od początku roku. 


Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

8 komentarzy:

  1. Chociaż kartka pogodowa zawiera przenośnię i jest urocza, to kartka czerwonym haftem z chatynką na tle gór, skradła moje serce. Kojarzy mi się z podobnym widokiem, który ktoś kiedyś narysował w moim młodzieńczym pamiętniku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonino - dziękuję :)
      Znając Twoje zamiłowanie go górskich wędrówek, myślę, że nie tylko ten młodzieńczy pamiętnik był powodem. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Urocze kartki. Haft z tęcza 🌈 i chmurą deszczową jest ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Galeria kartkowa się rozrasta, domek uroczy na karteczce a kartka z tęczą bardzo ciekawa, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kartki powstały, splociku. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń