W zeszłym roku otrzymałam od znajomej kartkę, która była wykonana techniką
wykorzystującą matematykę.
Wówczas miałam już przygotowane inne kartki, ale w tym roku postanowiłam
zmierzyć się z tą techniką.
Najpierw zrobiłam pierwszą próbną kartkę, aby rozpracować tę matematyczną
zasadę, dającą efekt przesłony w obiektywie aparatu foto.
Po pierwszej kartce powstały kolejne, różniące się obrazkiem, mniejszym lub
większym jajem, kolorystyką, ilością zakładek przesłony i ostatecznym
wykończeniem.
Ta kartka ma, tak jak pierwsza, jajo mniejsze i przechylone.
Dwie poniższe kartki mają jajo duże i ustawione w pionie.
Ta z kaczuszką poleciała już na Święta - daleeeko, daleeeko.
*****
W osobnej notce (wcześniej) podaję kursik wykonania kartki w oparciu o pokazaną wyżej
kartkę niebieską.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńBeata
2010/03/16 22:48:33
Kartki są śliczne. Może też wykorzystam ten pomysł. Od zeszłego roku robię z córcią kartki, ale nasze są jeszcze hmm... początkujące :)
-
splocik
2010/03/17 16:00:15
Beata - dziękuję :) Ja też jestem początkującą w robieniu kartek - dopiero od dwóch albo trzech lat próbuję swoich sił :)))
Podziwiam kartki robione przez inne blogowiczki i myślę, że jeszcze daleko mi do nich.
Pozdrawiam ciepło.
-
vivictoria
2010/03/17 21:01:53
Świetny efekt, nie mam takiej cierplowości, kartki - wstyd wyznać, kupuję gotowe
-
splocik
2010/03/18 15:02:41
Vivi - dziękuję :) Ty nie masz cierpliwości? A kto szyje takie piękne rzeczy? Do tego to dopiero trzeba mieć cierpliwość :)
Pozdrawiam ciepło.