W taką pogodę (szaro, buro, byle jak) tylko usiąść i... pisać.
Zatem refleksja o linkowaniu - kiedyś, gdzieś wspomniałam, że o tym napiszę.
Linkowanie w zabawach.
Długo był spokój, ale ostatnio znów pojawiły się zabawy, które nakazują w
ramach nagrody czy wyróżnienia wskazać (linkami) kolejne blogi - znaczy
wybrać/wyróżnić je.
Dawno przestałam bawić się w takie zabawy, bo choć otrzymanie wyróżnienia jest
bardzo miłe dla serducha, to jednak to samo serducho ogromnie stresuje się
podczas wybierania kilku z wielu ulubionych, które są w zakładkach.
Jednak nie o linkowaniu w zabawach miałam pisać, więc wracam do tematu.
Odwzajemnianie linków w zakładkach.
Jak sięgnę pamięcią - gdy zaczynałam moją przygodę z blogowaniem,
naturalnym wydawał się miły zwyczaj informowania w
komentarzach (lub nawet pytania) przez odwiedzającą osobę o dodawaniu
linku odwiedzanego blogu do własnych zakładek.
Naturalnym posunięciem było odwzajemnienie linkowania blogu.
Jednak początkowo, nowe blogi powstawały powoli i nieśmiało..., więc nie było z
tym problemu, a teraz...
To prawda - po czasie nieśmiałości, zaczęło przybywać coraz więcej
blogów i w tej chwili jest ich bardzo, bardzo dużo i ciągle przybywa.
To jest ogromie pocieszające, że rękodzieło przeżywa drugą albo kolejną młodość
i osoby robótkujące dotychczas w zaciszu domowym wychodzą z tego kącika, ale
(tak myślę) nie można zapominać o dobrych zwyczajach i trzeba je pielęgnować
tak, jak swoje robótki.
Wspomniane zabawy mają (pośrednio) na celu reklamowanie blogów.
A przecież umieszczanie linków w zakładkach, to nie tylko wskazanie
odwiedzanych, ale także sposób polecania blogów, z których można
czerpać inspirację, mimo braku aktywności niektórych autorów.
Dlatego ja w zakładkach pogrupowałam linki do blogów tak, by wskazać wiodące
techniki robótkowe.
Czyż to nie jest reklama???
Jeśli ktoś trafia do mnie dzięki linkom do moich blogów znajdujących
w blogu X, to dlaczego osoby odwiedzające moje blogi nie mają trafiać do
tegoż blogu X poprzez link umieszczony w moich zakładkach?
Zatem, polecanie blogów może przyjmować (jak było
to wcześniej) grzecznościową formę odwzajemniania linków, ale nie
musi...
Faktem jest, że taki zwyczaj wzajemnego linkowania blogów był
bardzo sympatyczny i WIELKA SZKODA, że zaczyna on
zanikać.
Oczywiście nie uogólniam, bo są osoby, które chwilowo mają ważniejsze sprawy
niż komentowanie bądź uzupełnianie zakładek.
Jednak jest to do zrobienia na bieżąco, jeśli ktoś odwiedzający kolejny
raz dany blog zostawi wiadomość, że dodał link do swoich zakładek.
Może warto reaktywować i utrzymywać ten miły zwyczaj wzajemnego
linkowania, bo właśnie w ten sposób możemy odwzajemniać odwiedziny, wskazywać
wartościowe inspiracje i trafiać do wspaniałych osób.
Bardzo dziękuję za odwiedzanie i linkowanie moich blogów oraz
za pozostawianie sympatycznych, motywujących komentarzy :)
Obiecałam też napisać na temat komentarzy, ale to zrobię w
oddzielnej notce.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńMotylek73
2011/02/02 17:38:58
Prawdą jest, że kiedy przez przypadek znalazłam w sieci pierwszy blog robótkowy, jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłam, było odwiedzenie wszystkich zalinkowanych blogów.
Prawdą też jest, że wiele osób uważa, że w sieci dobre wychowanie nie jest wymagane - ot wczoraj podziękowałam za przesłane schematy w odpowiedzi o prośbę na forum, osoba, która mi pomogła zdziwiła się, że wogóle odpowiedziałam przyznając, że niewiele osób daje znać, że mail doszedł, o podziękowaniu wogóle nie wspominając.
Pozdrawiam serdecznie,
Motylek
-
ania75
2011/02/02 18:52:13
Tak Splociku, tak jak piszesz to bardzo miłe że dzięki jednemu blogowi można odwiedzic 10 innych, a Twoje prace są bardzo inspirujące, pozdrawiam cieplutko:)
-
haftka54
2011/02/02 19:09:48
Dobrze, że o tym napisałaś , bo ja podzielam Twoje zdanie! Dla mnie wyróżnianie blogów w zabawach blogowych jest ogromnie stresujące i postanowiłam tego nie robić, o czym poinformowałam na swoim blogu.Jak rozwiązać problem odwzajemniania linków powiem szczerze - nie wiem. Jeśli składam komuś wizytę z zaproszeniem, to umieszczam jego link u siebie . Jeśli nie zostanie to odwzajemnione, to po prostu uważam, że ktoś nie chce moich wizyt i usuwam link. Motylek też poruszyła ważną sprawę. Wysłałam wzór na prośbę blogowiczki i nigdzie i nie dostałam żadnego sygnału,że doszedł - osobiście uważam to za niegrzeczność! Pozdrawiam!
-
mięta
2011/02/02 21:15:32
Masz rację Splociku . Wyróżnianie jakiegoś bloga z wielu jest frustrujące. Zazwyczaj w swoich zakładkach ma się kilkanaście albo i kilkadziesiąt blogów . A dlatego się je ma ponieważ właśnie już zostały przez nas wybrane z bezmiernych czeluści internetu , z jakiegoś dla nas ważnego powodu :-) Co do wysyłania wzorów, ja jestem zdania że powinno się podziękować gdy się dostało ,ale też dać znać jeśli nie .
-
splocik
2011/02/03 07:59:38
Motylku - i o to właśnie chodzi, że umieszczone w zakładkach linki są zaproszeniem do odwiedzania ich i czerpania inspiracji.
Dziękowanie za pomoc w rozwiązaniu problemu, to kolejna sprawa, o której miało być w tej notce, ale zdecydowałam się na osobny wpis.
Chcę napisać o tym, bo mam parę niemiłych doświadczeń.
Ania75 - to właśnie jest wyróżnianie, bo nie wszystkie blogi z sieci linkujemy w zakładkach, tylko te, które sami odwiedzamy i w ten sposób polecamy.
Haftka54 - do odwzajemniania nie można zmuszać, to musi wyjść od obu odwiedzających się osób. Ja zrobiłam dokładnie to, o czym napisałaś, gdy po jakimś czasie w danym blogu nie było linku do mnie, to usuwałam link a mojego blogu.
Ponieważ mam dwa blogi, to w nich umieszczam linki do tych, którzy mają w swoich zakładkach link odpowiednio do jednego, bądź obu moich blogów.
Teraz mam jeszcze trochę nowych linków do wstawienia do zakładek i uzupełnię to w najbliższym czasie.
Mięta - dokładnie tak, dokładnie o to chodzi :)
Pozdrawiam ciepło.
Ciąg dalszy komentarzy z poprzedniego miejsca blogowania:
Usuńaggaw
2011/02/03 09:21:55
Również niezmiernie frustrują mnie wyróżnienia: także z powodu konieczności wybrania określonej liczby blogów spośród wszystkich czytanych. Nie jestem w stanie tego zrobić, bo część mnie bardzo inspiruje, za to inne lubię po prostu czytać, choć ich tematyka jest dla mnie nie za bardzo interesująca (np. przędzenie wełny). Całym sercem popieram apel o nieusuwanie blogów - niech zostanie dla innych. Często w takich blogach znajdują się niezwykle użyteczne instrukcje na wykonanie różnych rzeczy, które giną wraz z całym blogiem. A szkoda.
-
Beata
2011/02/03 10:57:55
Ja tak się skupiłam na sobie ostatnio, że nie zrobiłam odpowiedniej informacij o wyróznieniach i komentarzach. Teraz kiedy dostałam wyróżnienie nie mogę, bo lubię osobę od której je otrzymałam nie niechcę jej urazić. Ale nadrobię to w odopwiednim czasie, bo akurat zdanie mam takie , jak Ty. Zresztą chyba pisałam o tym w komentarzach pod postem, w którym juz wcześniej pisałaś o tym. Z linkami staram się odwzajemniać, jakoś to tak naturalne jest dla mnie. Mam kilka blogów, do których zaglądam od dawna, nawet zdarzyło mi się coś skomentować, a linku do mojego bloga tam nie ma. Nie jest to przyjemne. To tak jakby ktoś powiedział: Nie jesteś godna tego, żeby być na mojej liście. Zastanawiałam się, czy linków do tych blogów nie usunąć. Niektórzy też nie odpowiadają na komentarze. W takich miejscach przestałam komentować.
-
splocik
2011/02/03 15:03:45
Aggaw - to prawda najczęściej w zakładkach umieszcza się linki do blogów inspirujących, ale mogą się tu też znaleźć linki do nowych blogów, których autorzy dopiero zaczynają pisać o swoim hobby, ale niech będzie to właśnie na zasadzie wzajemności.
Bardzo mi brakuje kilku blogów, które zawierały cenne podpowiedzi i informacje, a których już nie ma w sieci.
Beata - nie dziwię się Twojemu skupieniu na sobie - masz ważne powody.
Obiecałam, że napiszę o komentowaniu i tak będzie - za parę dni notka ukaże się - ostatnio nie miałam do tego głowy.
Po otrzymaniu jednego z wielu wyróżnień, napisałam podziękowanie i notkę na ten temat. Połączyłam dwa w jednym - zajrzyj do bannerku z tulipankiem (Wyróżnienia są...).
Podzielam Twoje uczucie odnośnie braku linków mimo wielu komentarzy pozostawianych na danym blogu. Dlatego właśnie wprowadziłam zmiany w umieszczaniu linków w zakładkach moich obu blogów.
Pozdrawiam ciepło.
-
blogagnieszki
2011/02/03 15:24:21
Ja bardzo często odwiedzając czyjś blog przeglądam parę blogów, które ma w zakładkach. Niekiedy trafiam też na dany blog poprzez komentarze.
Co do wyróżnień, to po ich nagminnym przyznawaniu zrezygnowałam z nich. Oczywiście zawsze podziękuję za nie ale już nie przekazuję dalej. Przecież wyróżniam wszystkich, u których komentuję :).
-
nitkowa_czarownica
2011/02/03 18:41:26
Splociku, ja powiem tylko tyle, że czuję się wyróżniona umieszczeniem linku do mojego bloga w Twoich zakładkach :)
Pozdrawiam ciepło :)
-
splocik
2011/02/04 14:08:41
Blogagnieszki - no właśnie; przeglądasz kilka blogów z zakładek, a gdyby ich tam nie było? Zatem dobrze jest linkować, ale dobrze jest też poinformować przy okazji odwiedzin właściciela blogu o zalinkowaniu go, co może sprawić odwzajemnienie linku.
Nitkowa_czarownica - dziękuje za to zdanie :) Mi jest bardzo miło, że mogę polecać w ten sposób Twój blog, a także, że od Ciebie nowi Goście trafiają do moich obydwu blogów :)
Pozdrawiam ciepło.
-
justyha1
2011/02/07 15:12:21
Witam
Choć od ponad (chyba) roku nic nie napisałam na swoim to go jeszcze nie zlikwidowałam i raczej tego nie zrobię.
Zaglądam tu i tam, robię wiele po staremu i po nowemu, może się kiedyś zbiorę i pokażę.
Pozdrawiam.
-
splocik
2011/02/12 14:31:23
Justyha1 - cieszę się, że odezwałaś się i czekam na wpisy - mam nadzieję, że niebawem pojawią się :))
Pozdrawiam ciepło.