Już wiem, że zdążę wyszyć i zagospodarować obrazek na Święta.
Tydzień temu wyszywanka wyglądała tak:
Wczoraj skończyłam wyszywać wypełnienie ramki - serdzuszka i reniferki.
Dziś wyszyłam ramkę zewnętrzną, ale już fotki nie udało mi się zrobić.
Jak widać, za każdym razem kolory zmieniają odcienie, bo tak zmienia się
światło dzienne - albo zachodzące słońce albo szary ponury dzień.
Zostało tylko ośnieżyć środek, wyprać, wyprasować i zagospodarować...
Tylko pstryk palcami i gotowe :)))
Oj, gdyby tak można było..., ale ile przyjemności by ominęło...
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńBeata
2011/12/17 18:18:55
Ślicznie się prezentuje:)
-
urszula97
2011/12/17 20:18:20
Prezentuje się ekstra,wiedziałam ,że skończysz.
-
haftka54
2011/12/18 17:08:55
Pięknie wygląda hafcik z zastosowaniem odcieni tego samego koloru, a biały środek dopełnia całości! Pozdrawiam mile!
-
splocik
2011/12/19 15:33:27
Beata - dziękuję :)
Urszula97 - dziękuję :) Ostatnio miałam małe wątpliwości :)
Haftka54 - dziękuję :) Sama byłam ciekawa wymyślonego efektu i chyba mi się podoba :)
Pozdrawiam ciepło.