Od dawna stało się tradycją, że rozbieramy choinkę po moich urodzinach, ale
w tym roku zbiegło się w czasie kilka wydarzeń, które były ważniejsze niż
rozbieranie choinki.
Nie będę jednak o nich pisać, bo chcę jak najszybciej zapomnieć i posłać to...
w niebyt.
W końcu tydzień po urodzinach choinka "poszła spać" do następnego
roku, gdy znów ubrana w szydełkowe i drutowe ozdoby rozbłyśnie
światełkami.
W tym roku kolorowe (wysłużone) światełka odmówiły posłuszeństwa i trzeba było
kupić nowe - decyzja padła na kolor niebieski :)
W świetle dziennym prezentowała się tak i wyglądała bardzo podobnie do zeszłorocznej
z małą różnicą - inne otoczenie :)
Zbliżenie na fragment choinki - szydełkowe i szyte ozdoby moje i otrzymane od
blogowych koleżanek, orzechy w szydełkowych koszyczkach.
Tylko czubek szklany, ale z szydełkową koronką, drewniana szopka i jedyna
szklana bombka - pamiątka z rodzinnego domu.
Kilka przystrojonych miejsc.
Choineczka szydełkowa i z papierowej wikliny zgodnie przysiadły w kąciku na
złotej serwetce robionej na drutach.
Doskonale czuły się w swoim towarzystwie ogromne szyszki ubrane w koraliki z
gwiazdkami i choineczka z papierowej wikliny.
W pustej ramie zabłysły szydełkowe gwiazdki.
Na suchych gałązkach wierzbowych zawisły szydełkowe gwiazdeczki przysłane przez
Gagę.
Śliczny upominek przysłała Gaga - wszystkie ozdoby znalazły swoje miejsce.
Aniołek wybrał miejsce w pobliżu paprotki - na wyższej fotce kolor najbliższy
prawdzie.
Kartki otrzymane od blogowych koleżanek - nie wymieniam od kogo, ale każda na
pewno swoją kartkę rozpozna.
Niespodzianka urodzinowa od Motylka i Jej Smyka - Krzysia.
Krzyś przysłał kartkę szczególną - wewnątrz zamiast życzeń były podziękowania
za upominek i narysowany labirynt trudny do przebrnięcia.
A takie fotki są w kalendarzu - Motylek wie, że podobają mi się takie widoki :)
I jeszcze piękna kartka od Kundzi, wykonana techniką, której nie znam, ale
bardzo podziwiam.
Zgarnęłam wszystko w jednej notce, by zakończyć temat świąteczno - urodzinowy.
Bardzo gorąco dziękuję za kartki i niespodzianki, które są cudowne i
sprawiają mnóstwo radości.
Szczególne podziękowania dla Smyka :)
Jesteście kochani!!!
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2012/01/18 17:57:56
Śliczne ozdoby,choinki.Cały wystrój.Ale chyba od Ciebie zmałpuję orzechy w koszyczkach,że też człowiek nie wpadnie na takie coś.
-
hanula1950
2012/01/18 18:05:58
Piękne są te Twoje robótki.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
-
splocik
2012/01/19 15:14:15
Urszula97 - dziękuję za miłe słowa :) Koszyczki do orzechów? - małpuj, małpuj, bo to fajne ozdoby i pratyczne. Do koszyczka, zamiast orzecha, można włożyć cukierek i dziecko może się częstować :)))
Hanula 1950 - bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
motylek73
2012/01/20 18:36:15
Splociku - sprawianie radości innym jest jeszcze bardziej przyjemne niż kiedy samemu się zostanie obdarowanym! Cieszę się, że udało mi się sprawić Ci przyjemność! (Smyk nadal ćwiczy rysowanie labiryntów...).
Choinka prześliczna! Mam nadzieję, że i moja z aczasem będzie ubrana w wyłącznie ręcznie wykonane ozdoby.
Pozdrawiam serdecznie,
Motylek
-
splocik
2012/01/21 14:16:09
Motylku - wiem coś o sprawianiu przyjemności innym, dlatego jeszcze raz gorąco dziękuję :)) Moje ozdoby (dziękuję) są z kilku robótkowych lat, ale i tak połowy nie ma, bo się rozeszła po ludziach :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
gaga1957
2012/01/24 21:28:28
Witaj Splociku! Pięknie u Ciebie. Choinka jak z bajki. Pozostale aranżacje również. Cieszę sie,że moglam z ten sposób zagościć u Ciebie. A aniolek niech pilnuje domowego ogniska i przynosi szczęście spokój radość i miłość. Buziaki.
-
splocik
2012/01/26 07:28:00
Gaga1957 - dziękuję za miłe słowa i jeszcze raz za te piękne drobiazgi :)
Pozdrawiam ciepło.
-
baabcia
2012/02/03 14:58:07
choinka śliczna - yhm!!!!
-
splocik
2012/02/04 14:15:05
Baabciu - dziękuję :))
Pozdrawiam ciepło.