Na stronach i blogach kulinarnych jest po prostu zatrzęsienie przepisów na przeróżne sałatki z tuńczyka.
Przestudiowałam trochę tych przepisów i nie znalazłam takiego, który pasowałby do składników, jakie znalazłam tego dnia w mojej kuchni, więc... zrobiłam po swojemu.
Sałatki mają to do siebie, że można je dowolnie (no, prawie dowolnie) komponować z posiadanych aktualnie składników, a przepis jest wszak inspiracją do tworzenia.
Skomponowałam zatem skromną sałatkę z tuńczykiem w roli głównej oraz ze składników, jakimi aktualnie dysponowałam.
Przepis ten będę stosować jako bazę do tworzenia bardziej bogatszych sałatek np. z dodatkiem groszku konserwowego, bądź ugotowanych jajek, bądź ugotowanego ryżu, bądź ogórków kiszonych, bądź pora, bądź różnych innych dodatków.
Tym razem w zasięgu ręki znalazły się takie...
Sałatka z tuńczykiem
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- mała puszka kukurydzy
- mała cebula
- 1/3 papryki czerwonej
- 1/3 papryki zielonej
- ok. 10 dag sera żółtego
- 3 łyżki majonezu
- 1 łyżeczka musztardy
- pieprz i sól do smaku
Opis wykonania:
Tuńczyka odcedzić, kukurydzę odcedzić, cebulę pokroić w drobną kosteczkę, paprykę (bez pestek) pokroić w drobną kosteczkę, ser zetrzeć na grubych oczkach tarki.
Wszystkie składniki przełożyć do miski, dodać majonez, musztardę, soli oraz pieprzu do smaku i wszystko dokładnie wymieszać.
Porcję ozdobić natką pietruszki, podawać z pieczywem.
Smacznego!!!
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2014/08/12 18:33:42
aj kochana,zdrowiej bo Cię korci do robótek ale wpis o sałatce ciekawy i urokliwy,pozdrawiam i życzę poprawy zdrówka.
-
fusilla
2014/08/13 16:14:57
Ja zamiast paptyki daję ogórek kiszony, a reszta jak u Ciebie!
Też smaczne!
:-)
-
splocik
2014/08/17 15:18:49
Urszula97 - dziękuję :)
Oj tak, zdrówko potrzebne, bo bez niego robótki ani rusz.
Sałatkę zrobiłam taką najprostszą, ale przy jej wykonywaniu myślałam, co można w niej zmieniać, dodawać...
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2014/08/17 15:21:27
Fusilla - akurat ogórki mi wyszły, bo pewnie dodałabym ogórek obok papryki. :)
Pozdrawiam ciepło.