Opowiem Wam bajkę...
Dawno, dawno temu otrzymałam wraz z prezentem urodzinowym dwa schematy do
wyhaftowania małych obrazeczków na podstawki z koliberkami.
Bardzo mi się one spodobały, ale natłok prac innych nie pozwolił mi na zajęcie
się nimi.
Odłożyłam je i myślałam, że na krótką chwilę, ale chwila przedłużyła się na
kilka lat...
Teraz znalazłam czas i...
Koniec bajki. :)))
W sieci
znalazłam śliczne koliberki...
To obrazek jednego z nich
Postanowiłam je "rozmnożyć" i wyszyć w formie kalendarza z ptaszkami.
Mam nadzieję, że autorka tych koliberków nie pogniewa się za moją twórczą
wizję.
Chciałam zorganizować zabawę, ale było za mało chętnych, więc zdecydowałyśmy,
że każda będzie wyszywać według własnego uznania i własnym tempem.
Jednak pozostajemy w kontakcie i wymieniamy się uwagami o przebiegu haftowania.
Zanim przystąpiłam do wyszywania, przygotowałam kanwę i dokonałam zamiany
muliny z DMC na Ariadnę.
Po skompletowaniu wszystkich kolorów muliny, potrzebnych do wyszycia pierwszego
koliberka, wykonałam kilka, no może kilkanaście krzyżyków i okazało się, że
muszę jeszcze raz przyjrzeć się kolorkom.
Zdawałam sobie sprawę, że może być mały problem, bo ja wyszywam Ariadną, a
schematy przygotowane są na DMC.
Wiedziałam, że przy zamianie mulin mogą wystąpić pewne różnice w odcieniach i
konieczna będzie korekta, ale poczyniłam konieczne poprawki i teraz powinno być
dobrze.
Jeszcze parę ściegów i ptaszek będzie skończony.
Po skończeniu pierwszego koliberka, zastanowiłam się jak wyszyć drugiego, w
sensie kolorystyki, bo to, że będzie to lustrzane odbicie pierwszego, założyłam
od samego początku.
Postanowiłam, że kolory ptaszka pozostawię takie same, a zmienię kolory
kwiatków.
Pierwsza para koliberków już gotowa i wygląda tak.
Koliberek lutowy jest lustrzanym odbiciem styczniowego, jeśli chodzi o samego
ptaszka, natomiast kwiatki zmieniły kolor na słoneczny - mnie się podoba, a
Wam?
Pomysł na ostateczny wygląd kalendarza cały czas się klaruje, ale pierwotna
koncepcja pewnie ulegnie zmianie, gdy wszystkie miesiące będą wyszyte.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńElżusia
2016/03/22 12:21:22
Bardzo ładne karteczki,lubię takie bo nie są przeładowane ozdobami.Haft matematyczny świetnie się nadaje na kartki i to prawda że w sieci jest mnóstwo wzorów tylko prawie wcale nie ma schematów z cyferkami .Są tylko wykropkowane i jak ktoś nie zna zasad tego haftu /jak ja/ to ma problem.
Widzę że użyłaś metalizowanej nitki ,czy ona w trakcie wyszywania nie rwie się?
Pozdrawiam ciepło .
-
urszula97
2016/03/22 14:19:20
Każda kartka jest śliczna i każda inna, piekne dzieła,sporo ich utworzyłaś,pozdrawiam.
-
splocik
2016/03/22 14:20:01
Elżusiu - dziękuję :)
Kiedyś próbowałam "przeładować" i prawie wyrzuciłam kartkę, ale w ostatniej chwili wpadłam na pomysł przerobienia jej, co uratowało kartkę.
Jeśli prześledzisz moje matematyczne hafciki, to zauważysz, że tylko na początku, w pierwszych kartkach zastosowałam zwykłe nici, a później już wyłącznie metalizowane; bardzo rzadko się zdarza, że się urwą - jestem z nich zadowolona.
Jeśli wyszyłaś 2-3 wzorki z numerkami, to potem możesz stosować bez numerków - liczenie ustalasz sama, jak Ci pasuje.
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/03/22 14:22:29
Urszula97 - dziękuję :)
I tak nie zrobiłam tyle ile potrzebuję, więc resztę wyślę tych wielkoseryjnych.
Pozdrawiam ciepło.
-
skrawek tęczy
2016/03/22 16:09:35
Wszystkie karteczki piękne i bardzo eleganckie! Pozdrawiam gorąco:)
-
hrabina.e
2016/03/22 16:42:57
Toż to ogrom pracy i moc przepięknych kartek. Wszystkie sa wspaniałe, nie wiem, która najpiękniejsza.
-
fusilla
2016/03/22 18:01:09
Co tu gadać! Ja podziwiam, jak zawsze!
-
splocik
2016/03/22 18:07:44
Skrawku tęczy - dziękuję :) Miło, że się podobają :))
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/03/22 18:09:17
Hrabino - dziękuję :)
Pewnie najpiękniejsza będzie ta, która do Ciebie dotrze :)))
Tylko, że ja sama nie wiem, która poleciała do kogo.
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/03/22 18:09:59
Fusilla - dziękuję za podziwianie :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
andulencja
2016/03/22 22:17:37
No, nieźle poszalałaś! Wymyśliłaś chyba najbardziej pracochłonne kartki :)
-
splocik
2016/03/22 22:22:06
Andulencja - czy ja wiem??? Jak podziurkowałam kartoniki, to tak sobie siedziałam, jak świstak i przeciągałam te niteczki przez dziurki. :))) I tak wyszło :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
Ninka46
2016/03/23 01:45:04
Piękne hafciki, a jaka ilość ? Ja też w tym roku sie pokusiłam o zrobienie kilku. Zresztą jak wiesz ,zaraziłaś mnie razem z Danfi tą techniką haftu.
-
splocik
2016/03/23 07:30:38
Ninko - dziękuję :)
Cieszę się, że dałaś się zarazić i też pewnie coś pięknego powstało. :)
Pozdrawiam ciepło.
-
arla1
2016/03/23 08:58:25
Piękne te karteczki matematyczne. W tym roku nie zrobiłam żadnej. Przerzucam się na sms życzenia. Niestety :)
-
splocik
2016/03/23 14:14:27
Arla1 - dziękuję :) Ja wysyłam robione kartki do niektórych, do kilku osób wysyłam kupne, a do wielu innych wysyłam SMS lub e-mail.
Pozdrawiam ciepło.