Dużo wyszywam w tym roku, a to przez niemożność
machania drutami bądź szydełkiem.
Dobrze, że chociaż w taki sposób mogę robótkować.
Mogę też machać czółenkami, ale o tych robótkach piszę w moim drugim blogu.
Kolejne małe hafciki powstały, jako przerywnik ogrodniczki.
Uzbierało się trochę tych maleństw haftowanych i teraz będę kombinować, jak je
zagospodarować.
Mam pewien pomysł, ale, jak to u mnie bywa, pomysły zmieniają się albo zostają
odroczone na czas bliżej nieokreślony.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2016/09/12 11:36:49
są takie śliczne, już pisałam że male jest piękne,
-
splocik
2016/09/12 13:25:44
Urszula97 - dziękuję :)
Zawsze twierdzę, że małe jest piękne. :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
Elżusia
2016/09/19 20:12:54
Słodkie są te małe hafciki !
Koliberek majowy i czerwcowy skończony:
Pozdrawiam serdecznie
-
splocik
2016/09/20 14:32:22
Elżusiu - dziękuję :)
Właśnie dla ich słodkości postanowiłam je wyszyć. :)
Zaraz biegnę zobaczyć Twoje koliberki.
Pozdrawiam ciepło.