Strony

niedziela, 10 czerwca 2018

Foto alfabet z literą D


Po literze C miałam zmienić myślenie i sposób podejmowania decyzji co do wyboru tematu zdjęć.

Ha ha ha :))  Tak to wyszło przy literze D.


1. Jedzenie - Drożdżówka

Tak się starałam trafić w pomysł organizatorki zabawy, że znów pomyślałam:  "dynia? eee, pewnie tego nie będzie, bo to takie oczywiste..., ale drożdżówka też jest oczywista...".
I wybrałam to drugie.


2. Flora / flora- Dzwonek ogrodowy

Roślinka (dmuchawiec) mnie zaskoczyła, bo pomyślałam o małym dzwonku karpackim, często sadzonym w ogródkach i na balkonach ze względu na śliczny niebieski kolor, ale ponieważ zdjęcie mojego dzwonka gdzieś mi się schowało, to wybrałam dzwonek ogrodowy, który u mnie kwitnie obficie każdego roku.


3. W domu - Dekoder

Dziurkacz miałam pod ręką, ale postawiłam na częściej używane urządzenie, a może organizatorka nie ma takiego urządzenia : :)))


4. Na ulicy - Donica

Stawiałam na donicę, których wiele przy miejskich chodnikach, ale widać organizatorka nie odeszła daleko od domu i wybrała domofon. :)))


Wniosek - muszę jeszcze popracować nad myśleniem, a ściślej nad myśleniem organizatorki i innych uczestniczek, bo w pomysły Czarnej damy nie trafiłam, ale za to trafiłam w dwa tematy uczestniczek, a tego nie powinnam. :)

Oddalam się teraz, by myśleć nad literą E... eee tam :))

A tu jest galeria fotek na literę D

8 komentarzy:

  1. Splociku rozbawiłaś mnie do łez tym wpisem :) In dalej czytałam tym głośniej się śmiałam. A widzisz, a ja tak specjalnie wybieram na zdjęcia raz rzeczy mniej oczywiste innym razem popularne, żebyście nie wpadły na mój tok myślenia hi hi. I kochana mam w domu dekoder, co dzień go używam. Też o nim myślałam, a jednak na końcu zdecydowałam się na dziurkacz. Miłego myślenia nad literką E, tutaj będą większe szanse trafić w to co ja, bo mało rzeczy, ale co za tym idzie też się częściej może powtórzyć ze zdjęciami innych uczestniczek :) Miłej niedzieli życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna damo, ja się tak zawsze śmieję, gdy otwieram Twój post z odsłoną zdjęć.
      A potem sam do siebie śmieję się pisząc analizę. :)
      To prawda, literka E jest trudna i niewiele mogą różnić się fotki, tym bardziej trzeba "upolować" Twoje propozycje. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Mogę się podpisać pod Twoim postem, bo miałam ten sam problem z tymi "oczywistościami" :)
    O drożdżówce też myślałam, ale nie mam w telefonie funkcji do robienia zdjęć i jakoś mi głupio wyciągać w sklepie aparat fotograficzny. Nie robię takich zdjęć, żeby nie narazić się nieprzyjemności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. El - wyobraź sobie, że kupiłam - takie poświęcenie... Dawno nie jadłam drożdżówki, więc była akurat zamiast ciastka do kawki.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
    2. Ja niestety nie powinnam jeść wielu takich dobrych rzeczy jak na przykład drożdżówki, więc nawet nie pomyślałam o kupieniu. Ale nie wykluczam zakupów przy innych literkach :)

      Usuń
    3. El - jak nie można jeść ulubionych rzeczy, to faktycznie trudno robić fotki w sklepie, ale zawsze warto spróbować. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. O matulu, to na prawdę jest poświęcenie, boję się że jak tak dalej będziesz kupować to zanim dojdziemy do końca zabawy to zbankrutujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna damo - nie bój się o moje bankructwo, bo nawet jeśli poczynię drobne zakupy, to jeszcze trochę grosza zostanie :)))... na nitki :))))))))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń