Zapisałam się u Raeszki do zabawy Sal - słoiki bożonarodzeniowe, polegającej na wspólnym haftowaniu słoiczków z motywami zimowych świąt.
Ponieważ u mnie zwykle pomysł przychodzi niespodziewanie i z opóźnieniem, więc żaden słoiczek nie będzie zagospodarowany wcześniej, niż po zakończeniu haftowania ostatniego słoiczka.
Dziś prezentuję pierwszy słoiczek.
Kanwa jest biała, ale fotki robiłam wczoraj przy bardzo pochmurnym niebie i tak jakoś wyszło.
I na początku konturowania.
Słoiczek zgłaszam do Raeszki.
Ponieważ słoiczek jest bożonarodzeniowy, zgłaszam go również do Xgalaktyki.
Urocze są te słoiki, a Twój jeszcze perfekcyjnie wykonany. Piękna praca :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKlimju - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bosko wyszedł Ci ten hafcik. Słoiczek wygląda fantastycznie.
OdpowiedzUsuńIzabelo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Kontury to istna magia! Piękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńEwo - dziękuję :)
UsuńGdyby nie kontury, wiele szczegółów pozostałoby niewidocznych.
Pozdrawiam ciepło.
Piękne słoiczki u Ciebie Splociku. Hafciki pierwsza klasa :-)
OdpowiedzUsuńEwo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
I tego właśnie trzeba w poniedziałkowy poranek :) Trochę słodkości na dobry początek dnia. Świetny hafcik moja droga.
OdpowiedzUsuńMoniko - dziękuję :)
UsuńZatem smacznego słodkiego. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Widziałam ten sal,piękny zestaw bedzie, pierwszy słoik zaliczony,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrszula - dziękuję :)
UsuńSkoro druty leżą, to muszę czymś ręce zająć, a one dla haftowania jeszcze nie powiedziały NIE.
Pozdrawiam ciepło.
Super wyszło !
OdpowiedzUsuńAgato - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo mi się podoba ten słoiczek :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Maryla - dziękuję :)
UsuńMnie spodobał się zestaw i dlatego zgłosiłam się do zabawy - w grupie raźniej :)
Pozdrawiam ciepło.
Szydełkowe słoiczki juz widziałam, w różnych odsłonach!
OdpowiedzUsuńAle haftowanych nie! Bardzo dobry pomysł miałaś! ;-)))
Fuscila - dziękuję :)
UsuńHaftowane słoiczki, to nie mój pomysł, ale ja postanowiłam je wyszyć, a przy okazji pobawić się w miłym gronie. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Tak jak z bombkami będziesz mnie trzymać w ciekawości do ostatniego słoika :).
OdpowiedzUsuńRaeszko - pomysł może mnie zaskoczyć w każdej chwili, ale realizację odłożę do zakończenia haftowania ostatniego słoika.
UsuńMam nadzieję, że wytrzymasz ten czas, a ciekawość Twoja będzie zaspokojona. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Świetny ten haftowany słoiczek i jak dużo kolorów :)
OdpowiedzUsuńWidziałam gdzieś (ale nie wiem u kogo) takie słoiczki,tylko chyba letnie. Ciekawy ktoś miał pomysł wsadzić słoiki do słoika :)
Mięta - dziękuję :)
UsuńJa też widziałam te inne słoiczki i może kiedyś je wyszyję. :)
Pozdrawiam ciepło.