W niespodziance od Ani znalazłam cekiny.
Cała kupka kolorowych cekinów nic mi nie mówiła o ilości kolorów i ilości cekinów poszczególnych barw.
To sprawiło, że zabawiłam się w Kopciuszka i podzieliłam cekiny na kolory.
Trwało to około 1,5 godz i okazało się, że najwięcej jest czerwonych, a najmniej - jedna, dwie, trzy sztuki niektórych kolorów.
Skoro cekiny zostały mi niespodziewanie dane i teraz podzieliłam je na
jednokolorowe kupki, to nie pozostało nic innego, jak zrobić z nich
użytek.
Widziałam u blogerek śliczne bombki i
jajka cekinowe, więc postanowiłam spróbować swoich sił w tej technice,
do której nigdy w życiu nie sięgałam.
Znalazłam zapas zwykłych szpilek i przystąpiłam do działania.
Jest to mój zupełny debiut w tym temacie.
Najpierw zamocowałam tasiemkę, po czym przystąpiłam do upinania cekinów.
Układanie cekinów nie jest może zbyt równe i dokładne, ale to w końcu moja pierwsza praca w tej technice.
Jeszcze spojrzenie na jajko w pozycji wiszącej.
W taki oto sposób Ania zmobilizowała mnie do rozpoczęcia przygody z cekinami.
Przyznam, że nawet spodobało mi się takie cekinowanie. :)))
Teraz pewnie będę od czasu do czasu ( w chwilach natchnienia) używać cekinów do wykonywania niektórych ozdób świątecznych.
Pamiętam, że z cekinami miałam już do czynienia... w dzieciństwie. :)))
Należałam do kółka tanecznego i miałam strój krakowianki, którego najozdobniejszą częścią był serdaczek wyszywany cekinami i obowiązkowo szklane korale.
Szkoda, że kości nie wyrzuciły mi cekinów, ale zupełnie coś innego.
Zatem jajko przeznaczam na zabawę Wielkanoc przez cały rok u Primitive Moon.
Świetna podpowiedź! Na przyszlość jak znalazł!🤗
OdpowiedzUsuńFuscilo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
No to mnie zaskoczyłaś totalnie !! Raz podzieleniem na kolory, dwa tak szybkim ich wykorzystaniem a przed wszystkim efektem !! Piękny debiut , jajeczko wyszło świetnie i będzie bardzo fajną ozdobą wielkanocną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńPodzielić musiałam, żeby wiedzieć które kolory wystarczą na małe jajko. :)
Pozdrawiam ciepło.
O matulu, że też chciało Ci się je przeliczać :) Ale dzięki temu super jajeczko powstało :)
OdpowiedzUsuńCzarna damo - dziękuję :)
UsuńJa ich nie liczyłam tylko podzieliłam, a policzyłam tylko do trzech. :)
Pozdrawiam ciepło.
Super prezent, kolejna nowa technika, jajko piękne, Pozdrawiam pięknie.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPodobają mi się też inne techniki, ale nie wszystkie są dla mnie do wykonania.
Pozdrawiam ciepło.
super jajeczko, dzielenie cekinów to coś jak oddzielanie koralików :D
OdpowiedzUsuńEvi - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Jajo świetne, ale podziwiam za to sortowanie;)
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Pracowity Kopciuszek z Ciebie, Splociku. Jajeczko wyszło naprawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Małgosiu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ślicznie wyszło to jajeczko:)
OdpowiedzUsuńSkrawku tęczy - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ozdoby wyszły bardzo pięknie! Masz niesamowitą cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńAnno dziękuję :)
UsuńCzasami wydaje mi się, że tej dawnej cierpliwości mi brakuje.
Pozdrawiam ciepło.
Pracochłonne to jajeczko i należy równo wspinać cekiny :) zabieram fotkę do galerii :)
OdpowiedzUsuńPrimitive Moon - to jest małe jajko, a mam zamiar zrobić większe.
UsuńPozdrawiam ciepło.