Obrazek powstaje ekspresowo, a to dlatego, że chcę zdążyć wyszyć go do końca listopada.
Pojawiła się roślina i to całkiem spora, może jeszcze kilka takich roślin i Królowie wraz z wielbłądem odpoczną w ich cieniu przed dalszą podróżą.
Co będzie dalej...?
Za kilka dni się okaże. :)
Czwarta odsłona - TUTAJ
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Królowie będą teraz mogli odpocząć pod palmą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Małgosiu - chyba każdy musi odpocząć podczas długiej podróży. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piekna palma doszła, już nie wiem co dalej wymyślać, pustynia z piaskiem? Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńNie musisz wymyślać, za niedługo wszystko będzie wiadomo. :)
Pozdrawiam ciepło.
No to trzymam kciuki co byś zdążyła, zapowiada się bardzo ciekawie!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Fajne drzewko.
OdpowiedzUsuńKarolino - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
No to chyba jeszcze tylko stajenki brakuje :)
OdpowiedzUsuńNinko - na koniec listopada zobaczysz . :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Zapowiada się piękny obrazek. Podziwiam tym bardziej ,ze ostatnio wykrzyzykowalam malutkie hafciki na karteczki a pracy dużo było. Serdecznie pozdrawiam Bożena z handmadeboni
OdpowiedzUsuńBożeno - dziękuję :)
UsuńMalutkie hafciki też są wymagające odnośnie pracy nad nimi. :)
Pozdrawiam ciepło.
Coś czuję,że będzie super 😊
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Dawkujesz napięcie :) Zapowiada się super haft.
OdpowiedzUsuńLeacathy - dziękuję :)
UsuńCzyż nie jest to ciekawsze niż pokazanie od razu gotowej pracy?
Pozdrawiam ciepło.
Ładnie przybywa haftu :) Czekam na kolejną odsłonę.
OdpowiedzUsuńAnetto - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.