Przyszła Biała Pani, tylko pytanie na jak długo?
W mojej okolicy przyszła dwa dni temu, zgodnie z terminem astronomicznym.
Zasypała i zmroziła (w nocy -10 st.), w dzień od rana (-11 st.), później nieco mniej.
Wczoraj było podobnie w nocy, ale w dzień było ciut lepiej.
Mnie to nie cieszy, bo nie lubię jak jest zimno, za to zimowa sceneria podoba mi się, najbardziej przez okno albo na fotkach.
A skoro mowa o fotkach, to kilka migawek ze spaceru...
Wrzosowiska pod pierzynką.
Wiem, że w innych rejonach śniegu jest dużo więcej, ale jak dla mnie to co tu mamy, to wystarczy.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Bardzo ładne zdjęcia. :) U nas drugą dobę bez przerwy sypie śnieg, co za dużo to już nie cieszy....
OdpowiedzUsuńElu - dziękuję :)
UsuńTrochę u nasz dosypało, ale niewiele.
Pozdrawiam ciepło.
Pieknie u Ciebie (ale gdzie to jest ? ) Pozdrawiam Aga T
OdpowiedzUsuńAga - dziękuję :)
UsuńW tej cieplejszej części. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję za możliwość podziwiania zimy ... na fotkach. Jak dla mnie - potrzeba zimowej całkowicie zaspokojona!
OdpowiedzUsuńMotylku - podziwiaj i zaspokajaj, a niebawem i u Ciebie tak będzie. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piekne widoki, u nas drzewa uginają się pod ciężarem śniegu.Drzewka ślicznie przycięte jak w Pocztdamie.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńW Poczdamie nie byłam, ale dobrze wiedzieć, że podobnie. :)))
Przycinaniem zajmuje się Ktosiu. :)
Pozdrawiam ciepło.
Jakby nie patrzeć, Pani Zima ma swoje uroki! U mnie tak samo, jak u Ciebie. Mrozik umiarkowany, śniegu za dużo nie ma, czego chcieć więcej? Chyba, że wiosny :-)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę!
Fuscilo - u Ciebie często jest więcej białego niż u mnie :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Pięknie, do nas też tą Biała Pani zawitała. Najbardziej cieszą się dzieci. Drzewa pięknie się tym puchem otuliły. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPaniuśko - dzieci najbardziej cieszą się z zimowych zabaw na śniegu :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękna ta zima na Twoich fotografiach! Z tej bieli najbardziej cieszą się dzieci, ale i nasze oczy cieszy :)
OdpowiedzUsuńBogusławo - dziękuję :)
UsuńTo prawda, dzieci cieszą się najbardziej. :)
Pozdrawiam ciepło.
Zima ze śniegiem ma swój bajkowy urok i takie są Twoje fotki. U mnie więcej śniegu ale mniej mrozu. Serdecznie pozdrawiam Bożena z handmadeboni
OdpowiedzUsuńBożeno - dziękuję :)
UsuńStarałam się uchwycić to, co piękne w zimowej scenerii.
Pozdrawiam ciepło.
Piękna ta zima na Twoich fotografiach. U nas też jest potężna. Śniegu napadało tak, że chodząc z psami muszę przecierać ścieżki, którymi dawniej wędrowałam. Niezawodne okazały się stuptuty górskie pod kolana, które nakładam i nic mi się nie sypie do butów. Z kolei już po przedeptanych ścieżkach chodzi się bardzo ciężko, bo nogi się ślizgają, dlatego "uzbroiłam" się w kije i jest znacznie łatwiej.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńMam to szczęście, że u mnie nie ma tyle śniegu, co u Ciebie, chociaż był taki rok że było go po kolana.
Dobrze, że znalazłaś sposób na wychodzenie z psami. :)
Pozdrawiam ciepło.
Pięknie posypało i zdjęcia świetne takie śnieżne:) U nas też posypało trochę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMięto - dziękuję :)
UsuńU mnie dzisiaj trochę ubyło śniegu, bo temp. bliższa zeru.
Pozdrawiam ciepło.
Na zdjęciach piękna zima. Jestem zimą urodzona , bardzo lubię . U nas już odtajało. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwko - dziękuję :)
UsuńJa też urodzona w zimie, ale lubię ją na fotkach lub przez okno. :)
U mnie też te widoki, to już wspomnienie.
Pozdrawiam ciepło.
Hehe, u nas mimo, że od dwóch dni są plusowe temperatury (plus 5!), to igloo synka nadal się trzyma, a i w ogrodzie zostało całkiem sporo jeszcze śniegu.
OdpowiedzUsuńLeacathy - u mnie po śniegu nie ma śladu i aktualnie pada deszcz :)
UsuńPozdrawiam ciepło.