W ostatnich latach w czasie przekwitania lawendy, gdy bzyki wszelkiej maści nasycą się, zaczynam ścinać kwiaty i wyplatać lawendowe pałeczki.
W biegłym roku nie wykonałam żadnej lawendowej ozdoby, bo kwiatów było mało na ciemnej lawendzie i trochę więcej na różowej, więc kwiatki ścięłam na susz do wypełnienia saszetek.
Część krzaczków zmarzła, część zaczęła rozkładać gałązki tracąc zwarty pokrój.
Musiałam więc lawendowe krzaczki ostro przyciąć.
Po czasie, rośliny zaczęły odrastać i w tym roku podziękowały kwiatami.
Na zdjęciu widać, że gdy pojawiły się pierwsze pączki kwiatków, to na części zdrewniałych łodyg nie było odrostów.
Odcięłam je, a roślina w miarę wzrostu nabrała kształtu i wypełniła lukę i kwiatów jeszcze przybyło.
Teraz, gdy bzyki już nakarmione, ścięłam część kwiatów i wyplotłam kilka pałeczek w ramach zabawy Rękodzieło i przysłowia albo... 3.
Przypomnę tylko wytyczne lipcowe.
1. Przysłowie
Ciężko pracować trzeba na kawałek chleba.
2. Cytat
"Moją życiową misją jest nie tylko przetrwanie, ale także rozwój. Aby robić to z pasją, współczuciem, humorem i stylem". - Maya Angelou
Zgodnie z cytatem nie chcę tylko przetrwać wyplatając co roku zapachowe pałeczki, ale postawiłam także na rozwój i spróbowałam czegoś innego, a wszystko, co robię, robię z pasją.
Jak to zwykle bywa, szukając czegoś innego trafiamy na różne ciekawostki.
Tak też stało się w tym przypadku, niezamierzenie trafiłam na fotkę z lawendowymi ozdobami w postaci parasolek.
Spodobały mi się takie zapachowe ozdoby na tyle, że postanowiłam spróbować zmierzyć się z tematem.
Oto, co mi wyszło z tej próby - jestem z siebie zadowolona.
Obie parasolki
Parasolki dołączają do galerii zabawy - TUTAJ.
Piękne i pachnące Twoje pałeczki i parasolki z lawendy. Ja suszę tylko łodyżki z kwiatkami.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńTo, co uplotłam to nie wszystko, bo reszta kwiatków suszy się do wypełnienia woreczków.
Pozdrawiam ciepło.
Przepięknie wyszły parasolki a mistrzyni pałkowa już dawno jesteś, ładnie to wygląda, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPałeczki wykonane kilka lat temu jeszcze wydzielają zapach, gdy się je ponaciska.
Pozdrawiam ciepło.
Przepiękne te plecionki. Też mam lawendę ale nigdy nie wykorzystałam jej w ten sposób. Może spróbuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagiczny Świat Krzyżyków - dziękuję :)
UsuńKiedyś pokazywałam, jak zaplatam te pałeczki, możesz wpis znaleźć w etykiecie "lawendowe pałeczki".
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne pałeczki i parasolki splociku. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńEluniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ładne są te lawendowe parasolki. 😍
OdpowiedzUsuńAnno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Cudowne lawendowe parasolki :) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMarylo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ciekawe, nie znałam takiego sposobu. Moje wszystkie lawendy usychały.
OdpowiedzUsuńArtdeco - nie szukając specjalnie, trafiłam na fotkę na Pinterest :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wspaniały pomysł na wykorzystanie lawendy, ślicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńHaft i Patchwork - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Cudnie wyplecione parasolki, a do tego pachnące:)
OdpowiedzUsuńSkrawku tęczy - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Pomysłowe te parasolki z lawendy. Świetnie wyglądają i pachną :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnetto - dziękuję :)
UsuńSpodobał mi się ten sposób na lawendę, spróbowałam i udało mi się zrobić parasolki. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo oryginalne te parasoleczki i wspaniałe pałki lawendowe :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLeacathy - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Przecudne i w dodatku pachnące ozdoby. Zazdroszczę lawendy, ale to już wiesz 😉 Za to robię woreczki zapachowe ze zwietrzałej herbaty i zakrapiam olejkiem lawendowym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńCiekawy pomysł z tymi woreczkami.
Pozdrawiam ciepło.
Cudne są te parasolki!! nie wiem czy nie jest już za późno, bo nieco lawenda mi przekwitła, ale mam w planach fusetki, jak będzie? zobaczymy:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńJeśli kwiatki jeszcze nie opadły, to warto spróbować.
Pozdrawiam ciepło.