Nie dam się złamać złemu nastrojowi - w
końcu jestem Koziorożcem.
Mój sposób na przywrócenie dobrego nastroju działa, lecz tym razem powoli.
A dodatkiem do tego sposobu jest kolejna robótka, która wiąże się z radosnym
tematem, jakim jest ślub.
Rozpoczynam serię obrazków na okoliczność ślubu.
Ponieważ będę taki obrazek potrzebować, postanowiłam, że wykonam
kilka różnych i wybiorę ten, który najbardziej mi się spodoba.
Jeden z obrazków już rozpoczęty.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńeda-1
2008/04/03 09:18:23
Zapowiada się śliczny obrazek:) A w ogóle to super pomysł, żeby zrobić kilka haftów w tej tematyce, na pewno się przydadzą:)) Ja planuje zrobić choć kilka hafcików z kwiatami na karteczki, bo jak trzeba to nigdy nie mam albo siedzę po nocach, żeby zdążyć na czas:)
-
eda-1
2008/04/03 09:20:11
A i jeszcze miałam napisać, że ja bardzo lubię Koziorożce:) Nawet mieszkam z takim jednym od 12 lat:))
-
ewcia116
2008/04/05 15:33:19
zapowiada się bardzo ładnie czekam na ciąg dalszy
pozdrawiam ciepło i nie daj się
-
slonecznik61
2008/04/06 11:55:24
To świetny pomysł podarowac komus własnoręcznie wyszyty obrazek,to takie słodkie!!
-
anqu
2008/04/06 19:36:51
ŁAdny obrazek sie zapowiada. Pozdrawiam.
Wysłałam ci kluczyk do swojego i Gabysiowego bloga
-
splocik
2008/04/07 15:44:45
Eda - dzięki. Właśnie tak pomyślałam, że lepiej mieć coś na odpowiednią okoliczność w szufladzie, niż później spieszyć się z wykonaniem na ostatnią chwilę. Będą też małe obrazki na inne okoliczności.
Ewcia - dzięki, natępna odsłona w przygotowaniu.
Slonecznik - też tak uważam :)
Anqu - dzięki za słówko i kluczyki.
Pozdrawiam ciepło.