W moich robótkach trochę się dzieje - dosłownie i w przenośni.
Dzieje się na drutach - powstają kolejne kwadraty, drugi raz zaczęłam
robić trzeciego nietoperza i robię parę innych drobiazgów.
Natomiast w temacie haftowania dzieje się więcej, tylko tak jakoś nie wychodzi
mi pisanie o tym.
Gdy siadam do komputera wena rozpływa się i nic mi się nie klei, ale muszę
napisać coś o robótkach, bo ostatnio zima zdominowała mi blog i chłodem
powiało.
Przeskakuję od robótki do robótki i za dnia robię kartki (w tym roku dwie
techniki), wyszywam obrazek konkursowy i inny obrazek wielkanocny.
Wieczorkiem królują druty i tylko szydełko zerka z boku jakby pytało:
"pamiętasz o mnie?".
Drugi obrazek zaczęłam
wyszywać dużo wcześniej przed ogłoszeniem zabawy, ale przeleżał on na boku,
bo były inne ważne sprawy i inne robótki.
Teraz obrazek ten haftuję na zmianę z "Zającem w porcelanie" - w ten
sposób jestem w temacie wielkanocnym i nie nudzi mnie jeden schemat.
Kilka dni temu obrazek wyglądał tak:
Widać, że niewiele się z nim działo, ale ostatnio postawiłam więcej krzyżyków i
obrazek zaczyna się zapełniać.
Dziś wygląda tak:
Wyszywam go według schematu Ellen Maurer-Stroh.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńaneladgam
2010/03/03 19:33:54
Od razu cieplej, w tych oranżach :) Zapowiada się super!
Ja już wiem, gdzie umieszczę zająca, mam nadzieję, że z nim zdążę, bo fajny jest.
-
splocik
2010/03/04 19:23:40
Aneladgam - gdy na dworze śnieżyca (jak dzisiaj po południu), to chociaż tutaj niech kolorki sprawiają wrażenie ciepła.
Dość już mam zimowych widoków.
Na pewno zdążysz, a ja jeszcze nie wiem, co zrobię z moim.
Pozdrawiam ciepło.