Strony

czwartek, 25 listopada 2010

Kartki, jak obrazki

Wpadłam na dobre w matematyczny haft, ale to już tak jest, że fascynacja musi minąć albo przynajmniej jej temperatura nieco spaść, by zacząć robić coś innego.

A wsiąkłam po wyszyciu pierwszego widoczku, do którego przymierzałam się kilka jeśli nie kilkanaście razy i zawsze odkładałam na potem.

Po pierwszym widoczku powstały dwa następne - takie same.
Przy okazji zauważyłam na wcześniejszej fotce, że wieża kościółka jest niekompletna.
Uzupełniłam ją na pierwszym obrazku (wskazuje strzałka) i nie zapomniałam o tym na kolejnych.


Następny widoczek wyszyty został w dwóch egzemplarzach


Dołączył do nich domek.

Nie mogłam oprzeć się, by nie pokazać, w jaki sposób zmienia się obrazek wyszyty perłową, metalizowaną nitką.
Zmiana ta zależy od kąta patrzenia, kąta ustawienia obrazka względem światła (dziennego inaczej i sztucznego inaczej) oraz od kolorystyki otoczenia.

To tylko dwa ujęcia, a mam ich więcej i każde inne.



Teraz muszę pomyśleć o zmontowaniu kartek, by były gotowe do wysłania - już niedługo :)

Z widoczków powstaną kartki - obrazki.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    w.cwiklinska
    2010/11/25 17:50:40
    są tak śliczne, że zapomniałam języka w gębie - i nie umiem znaleźć słów na mój podziw= Wanda
    -
    marzanna-12
    2010/11/25 17:58:41
    Jestem wielbicielką dwubarwnych zimowych krajobrazów. Twoje są piękne! Pozdrawiam Marzanna
    -
    antonina14
    2010/11/25 18:02:09
    Wyjątkowo piękne. Powstaną cudowne , oryginalne karteczki.
    -
    aneladgam
    2010/11/25 19:48:18
    Co tu dużo mówić, mają wspaniały świąteczny klimat.
    -
    isia511
    2010/11/26 10:58:34
    Już dawno haft matematyczny mi sie podobał ale Twoje widoczki rozbudziły we mnie chęć nagłą juz teraz spróbować-tylko skąd wzjąść czas na wszystko/
    Cudeńka i tyle
    -
    splocik
    2010/11/26 16:07:13
    W.cwiklinska - bardzo dziękuję :) Jak wróci język i znajdziesz słowa, to skrobnij coś :)))

    Marzanna-12 - dziękuję :) Pokochałam czarny papier w przeciwieństwie do czarnej kanwy :)

    Antonina14 - dziękuję ślicznie :)

    Aneladgam - dziękuję :) Wyszywanie tych widoczków sprawiło, że rozmarzyam się :)

    Isia511 - dziękuję :) To miło, że moje prace tak działają :) Skąd czas? Ja wyszywałam karteczki wieczorową porą, oglądając/podglądająć TV. Podglądając, bo bardziej słuchałam niż patrzyłam :)))

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    w.cwiklinska
    2010/11/27 17:03:21
    Splociku język to ja mam - tylko nie lubię powtarzam stale tych samych słów - a u Ciebie jest zawsze co podziwiać i chwalić, ze piękne, że wypieszczone, że perfekcyjne itp...i że ja tak nie potrafię... jesteś usatysfakcjonowana???? :))))))))) Wanda
    -
    splocik
    2010/11/27 17:28:11
    W.cwiklinska - ojej! Nie o to chodziło, ale o to, że możesz skrobnąć maila albo coś w następnej notce, która pojawi się :)))
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    w.cwiklinska
    2010/11/28 16:32:19
    fajnie- poczekam na następny wpis - miłego wieczoru - wsadzam nos w książkę /czytadło/
    trochę cierpną łapy od dziergania - więc przerywnik....Serdeczności Wanda
    -
    blogagnieszki
    2010/11/28 18:53:27
    Przecudne wzorki i chyba bardzo pracochłonne :).
    -
    splocik
    2010/11/29 16:38:42
    W.cwiklinska - jasne, że łapkom należy się odpoczynek :))) Przyjemnego czytania :)

    Blogagnieszki - jeden obrazek powstawał w dwa wieczory :)

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    gaga1957
    2010/11/29 18:52:56
    Witaj. Piękna kolekcja. Brak słów. Dech zapiera, mowę odbiera. Buziaki.
    -
    haftka54
    2010/12/17 16:54:01
    Przeczytałam niewielką część Twojego bloga i oczarowały mnie właśnie te karteczki. Efekt jest niesamowity, nigdzie więcej nie widziałam tak wyszytych kartek, ale może jeszcze mało widziałam. Bardzo oryginalne!
    -
    splocik
    2010/12/19 13:28:17
    Gaga1957 - dziękuję :) Mam nadzieję, że na tym nie skończy się moja fascynacja matematycznymi obrazkami :)

    Haftka54 - dziękuję za bardzo sympateczny komentarz :) Ja nie widziałam wyszytych obrazków, ale rysunek schematu wydał mi się ciekawy, a zimowa aura podpowiedziała kolorystykę :)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń