Nie ma to, jak porządki we włóczkach, nitkach i robótkach.
Robótkowych porządków jakoś nie mogę zrobić :(
Weny brak czy cóś???
Sporo prac skończonych, ale nadal nie zagospodarowanych, kilka prac
rozgrzebanych (w toku), kilka prac skończonych, ale jeszcze nie mam aparatu,
więc nie mam jak fotek zrobić, a komórką nie lubię.
Udało mi się zrobić fotkę delfinkom, zanim aparat odmówił współpracy, ale o
nich następnym razem.
W tym roku miałam bardzo ograniczone wydatki - na robótki też :)))
W związku z tym kupowałam tylko takie materiały i tylko tyle, ile potrzebowałam,
bo zwykle kupowałam z nadmiarem.
Już miałam skusić się na nowy zakup nitek, ale zanim podjęłam ostateczną
decyzję, postanowiłam pozbierać wszystko, co było w woreczkach w różnych
miejscach nowego mieszkania, bo jeszcze nie wszystko ma swoje stałe miejsce,
jeszcze dopasowuję się do nowych realiów.
To, co pozbierałam dało mi obraz posiadanych surowców i aby to wszystko jakoś
uporządkować, musiałam kupić 3 duże pudła, bo jedno miałam już wcześniej.
Dopiero teraz zauważyłam, że zamieniłam pokrywy pudeł z prawej strony :)
W jednym pudle są włóczki maszynowe, które w kilka nitek wykorzystywałam już do
robótek na drutach.
Są tu też resztki kolorowych włóczek - czekają na swój czas :)
W drugim pudle są kordonki nitek cienkich i grubych, które wykorzystuję do
robienia serwetek oraz ozdób szydełkiem lub na drutach.
W trzecim kartonie są włóczki, które czekają na realizację przyszłych pomysłów.
Czwartego kartonu nie cyknęłam (chyba mi się zapomniało), ale w nim także są
włóczki, tyle że w pojedynczych motkach - są to pozostałości po większych
zakupach.
Tylko w pierwszym kartonie jest pojedyncza warstwa.
W pozostałych pudłach zbiory ułożone są w trzech warstwach.
Sporo tego, więc nadal pozostanę (z ciężkim sercem) przy decyzji - kupuję tylko
w wyjątkowych sytuacjach i tyle, ile potrzebuję :)))
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńkusudama
2011/11/23 16:21:36
Takie porządki mają ogromny urok :-) I jak grzecznie się poukładały te kłębuszki :-)
-
3nereida
2011/11/23 19:27:37
No jasne tylko w wyjątkowych sytuacjach i tyle, ile potrzebuję i jeszcze rozsadnie i z rozwagą ;D
-
larysan
2011/11/24 09:41:17
U mnie też trzeba zrobić przegląd, chociaż nie bardzo cóś robię w kwestii robótek ! Ale inspirujące towje działanie jest !
-
Magota
2011/11/24 10:56:38
I ja ostatnio wzięłam się za takie porządki. Najgrorsze było to, że z niczym nie potrafię się rozstaćm, więc w gruncie rzeczy poprzekładałam jedynie trochę kłębuszków i na tym się skończyło :)
-
fusilla
2011/11/24 15:27:28
Niezły magazynek! :-))))
-
urszula97
2011/11/24 19:21:28
Jaki porządek,a zasoby nie powiem,wcale nie małe.
-
raeszka
2011/11/27 16:35:48
Ja po niedzieli będę robiła porządki w mojej "graciarni".
Bardzo fajne masz te nowe pudełka.
-
splocik
2011/11/28 08:37:33
Kusudama - no tak, miło popatrzeć, ale jakoś nie wydaje mi się, że one takie grzeczne będą na dłużej :)))
3nereida - ale, czy uda mi się dotrzymać słowa danego samej sobie ??? :)))
Larysan - mam już wprawę - mogę pomóc :)))
Magota - o, to to - trudno się rozstać, a na wykorzystanie chwilowo pomysłu i czasu brak :)))
Fusilla - nooooooo, taki mały sklepik :))))
Urszula97 - czy na długo taki porządek, to nie wiem, ale póki co niech jest :)))
Raeszka - pudła super i pojemne są bardzo :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
kasia z lasu
2012/01/12 18:48:59
NO TO SIE UPEWNIŁAM -JESTEM CHORA ,MAM ZAPASY TAK WIELKIE ZE GDYBYM MIALA TAK MALUTKO JAK TY TO PEWNIE SNY MOJE BYŁYBY O KOCHANEJ PASMANTERII ,NA PRAWDE NIE MA PO CO ROBIC SOBIE WYRZUTÓW ,NO CHYBA ZE KOLEKCJONOWANIE JAK TO JEST W MOIM PRZYPADKU STAŁO SIE MANIĄ:))
-
splocik
2012/01/13 08:08:25
Kasiu - nie jesteś chora - wszystkie tak mamy :))) To, co widać, to połowa z tego, co było, bo ostatnio usilnie pilnowałam się, by nie kupować nic nowego bez konkretnego planu, a starałam się wyrabiać zapasy :) Przyznam, że to dobry sposób na zmniejszenie zasobów :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
kasia z lasu
2012/01/13 10:45:44
NO TAK .........MNIE SIE ROBI MILO NAWET OD DOTYKANIA MOTKOW .......ALE ...........MOŻE SPROBUJĘ POWYRABIAC TROCHE ZAPASÓW POZDRAWIAM KASIA