Kończy się też moje serduszkowanie i przypominanie, że trzeba reaktywować MAJ
ZAKOCHANYCH.
Mimo, że w tym roku pogoda nie rozpieszczała nas, majowego słoneczka i ciepełka było jak na lekarstwo, to nie zmienia faktu, że od niepamiętnych czasów (u nas) MAJ jest MIESIĄCEM ZAKOCHANYCH.
Jednak było trochę dni ciepłych, słonecznych i te dni zapamiętam, bo o wiele przyjemniej jest pamiętać to, co dobre..., przyjemne..., radosne...
Może ktoś (może z adminów lub z mediów) kiedyś przeczyta moje wpisy o Zakochanym Maju i rozkręci temat na szeroką skalę.
Pisząc tę notkę słyszę piosenkę MAJ z poprzedniego wpisu, którą dziś serwuje moje radio.
Na pożegnanie ZAKOCHANEGO MAJA wybrałam fragment piosenki, która nie pozostawia wątpliwości, że za rok, znów się coś zacznie w maju...
Wykonanie: zespół Ptaki z towarzyszeniem zespołu Partita
Autorem tekstu jest: Wojciech Młynarski
Muzykę skomponował: Jacek Szczygieł
Mimo, że w tym roku pogoda nie rozpieszczała nas, majowego słoneczka i ciepełka było jak na lekarstwo, to nie zmienia faktu, że od niepamiętnych czasów (u nas) MAJ jest MIESIĄCEM ZAKOCHANYCH.
Jednak było trochę dni ciepłych, słonecznych i te dni zapamiętam, bo o wiele przyjemniej jest pamiętać to, co dobre..., przyjemne..., radosne...
Może ktoś (może z adminów lub z mediów) kiedyś przeczyta moje wpisy o Zakochanym Maju i rozkręci temat na szeroką skalę.
Pisząc tę notkę słyszę piosenkę MAJ z poprzedniego wpisu, którą dziś serwuje moje radio.
Na pożegnanie ZAKOCHANEGO MAJA wybrałam fragment piosenki, która nie pozostawia wątpliwości, że za rok, znów się coś zacznie w maju...
Wykonanie: zespół Ptaki z towarzyszeniem zespołu Partita
Autorem tekstu jest: Wojciech Młynarski
Muzykę skomponował: Jacek Szczygieł
Zawsze
w maju...
Zawsze w maju się zaczyna, odkąd to pamięta świat,
potem już człowieka trzyma, nieraz ładnych parę lat.
Może zdarzyć się w tym wątku, koniec po tygodniach dwóch,
ale zawsze od początku, w maju się zaczyna znów.
Zakochajmy się jeszcze raz, bądźmy znów na świecie sami,
w końcu po to dwoje nas, w końcu po to dwoje nas,
byśmy byli, zakochani.
Zakochajmy się jeszcze raz, do stracenia nic nie mamy,
chociaż to nie pierwszy raz, chociaż to nie pierwszy raz,
bądźmy znowu zakochani.
Zawsze w maju się zaczyna, odkąd to pamięta świat,
potem już człowieka trzyma, nieraz ładnych parę lat.
Może zdarzyć się w tym wątku, koniec po tygodniach dwóch,
ale zawsze od początku, w maju się zaczyna znów.
Zakochajmy się jeszcze raz, bądźmy znów na świecie sami,
w końcu po to dwoje nas, w końcu po to dwoje nas,
byśmy byli, zakochani.
Zakochajmy się jeszcze raz, do stracenia nic nie mamy,
chociaż to nie pierwszy raz, chociaż to nie pierwszy raz,
bądźmy znowu zakochani.
Za rok znów będzie Miesiąc Zakochanych - MAJ...
Na ten cały rok musi wystarczyć ostatnie serduszko...
Serduszko powstało, jak zwykle, częściowo w oparciu o schemat z sieci, ale znaczna jego część, to moja słodka wariacja na temat.
Jak wykorzystam wszystkie serduszka, to się okaże niebawem, a może ktoś z Was podpowie mi swój pomysł.
A TUTAJ jest serduszko frywolitkowe.