Strony

poniedziałek, 25 stycznia 2021

Przysłowie zinterpretowane haftem

Postanowiłam, że w tym roku będę interpretować jedno przysłowie, a nie dwa jak do tej pory, w mojej zabawie Rękodzieło i przysłowia 2
 
W styczniu podałam, jak zawsze dwa przysłowia do wyboru i interpretacji dowolnym rękodziełem.
 
Przysłowie nr 2:
Kto ma głowę na karku, ten i czapkę zdobędzie, od razu zasugerowało, jak można zinterpretować je robótką, bo głowa na karku i czapka mówią za siebie.
 
Ja myślę, że w tym przysłowiu chodzi o to, że kto chce coś osiągnąć, to może to zrobić patrząc i myśląc w sposób racjonalny.
Patrząc od strony rękodzieła, to możemy je zrozumieć tak, że jeśli chcemy coś wykonać, to wystarczy dobrze pomyśleć i sprawdzić, co mamy do dyspozycji, a potem już tylko pomysł zrealizować.  
 
Pierwsze osoby wybrały do interpretacji właśnie to przysłowie.

Ja wybrałam przysłowie nr 1: 
Nie szukaj w styczniu słońca, bo zima nie będzie mieć końca. 

Zasugerowałam się zimą i brakiem słońca, by wykonać mały hafcik.
Jednak wydaje mi się, że w tym przysłowiu chodzi o to, by zastanowić się nad dążeniem do czegoś "niemożliwego", bo może to trwać w nieskończoność, a przynajmniej wiele lat i może przynieść rozczarowanie.
To przysłowie przypomina mi takie, które na pewno jest Wam znane: Nie szukaj igły w stogu siana.
 
A teraz moje dzieło, a właściwie dziełko, interpretujące wybrane przysłowie.
 

 
Chwilę przed konturowaniem zrobiłam fotkę, żeby porównać z powyższą i zobaczyć, jak niewiele można wyczytać z obrazka, na którym są tylko kolorowe plamy.

 
Jestem, jak widać na etapie zawieszek różnych, co można zauważyć po moich zadaniach wykonanych w ramach innych zabaw. 
Pewnie w tym roku, często tak będzie, bo wysyłanie kartek nadal pozostaje w zawieszeniu, chociaż nie zawieszam ich wykonywania.

Na koniec baner zabawy.


42 komentarze:

  1. Poglówkowałaś solidnie, ja poszłam po najmniejszej linii oporu, z drugiej strony czapka była potrzebna.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - dziękuję :)
      Czasami udaje się zgrać potrzebę z zabawą. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Piękna zawieszka, haft świetnie interpretuje przysłowie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie zinterpretowałaś oba przysłowia, zawsze jestem pełna podziwu dla takich właśnie nieoczywistych interpretacji. Co do zawieszki to jest świetna, Lubię bardzo zimowe widoczki wyszywać i oglądać. Ale faktyczni kontury robią tu cała robotę.
    Jest extra !! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - dziękuję :)
      Lubię czasami zagłębić się w treści i poszukać czegoś więcej miedzy... słowami. :)
      Mam kilka takich miniaturek zimowych do wyszycia i pewnie wszystkie zagospodaruję w podobny sposób.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Piękna zawieszka, bardzo podobają mi się takie widoczki, ja jeszcze swojego haftu na zabawę nie ukończyłam musi nabrać mocy :), pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Primitive Moon - dziękuję :)
      Myślę, że moc już jest i lada dzień pochwalisz się swoim haftem. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Piękna zawieszka, będzie ozdobą nie tylko choinek ale i taką codzienną:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      To prawda, takie widoczki nie muszą być zastrzeżone tylko na choinkę.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Śliczny jest ten zimowy hafcik !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczy domek wyszyłaś, a zawieszka z nim jest super:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obrazek jest śliczny. Tak, same krzyżyki dają kolorowe plamy, czasem kolorowe placki, wieksze i mniejsze, ale te delikatne "pociągnięcia" jedną nitką nadają ostateczny wygląd i ożywiają całość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hrabino - dziękuję :)
      Są obrazki tak przygotowane, że nie potrzebują konturów, ale są takie, które bez tych kresek są "nieczytelne".
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  9. Piękna zimowa zawieszka i świetnie zinterpretowane przysłowie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale piękna praca! Bombeczkowa zawieszka z cudownym domkiem . Uwielbiam kontury!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie zinterpretowałaś przysłowie, Splociku. Lubię prace z zimowymi pejzażykami (choć zimy nie lubię:)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - dziękuję :)
      Ja też lubię zimowe widoczki, a zimy nie lubię, choć urodziłam się w styczniu. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  12. Takie zawieszki zawsze pięknie się prezentują. Czy jako obrazek, czy jako bombka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscilo - dziękuję :)
      Jasne, że masz rację. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  13. Świetna zawieszka :-) Uroczy hafcik :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Urocza ta zawieszka:)
    Już nieraz przekonałam się, że konturki potrafią bezładną plamę kolorowych krzyżyków przemienić w piękny haft; tak właśnie stało się u Ciebie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moteczku - dziękuję :)
      Tak, kontury zmieniają diametralnie haft. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  15. Sliczny zimowy obrazeczek. Jak widać wyżej bacstich to taka wisienka na torcie w hafcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko - dziękuję :)
      I to nie tylko jedna. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  16. Cudowna zawieszka. Będzie piękną ozdobą;) Pozdrawiam SylwiaB

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna interpretacja przysłów - trafiła mi do przekonania. A haft z domkiem bardzo mi się spodobał, jak i cała zawieszka.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Promyku - dziękuję :)
      Każdy rozumie przysłowia po swojemu i myślę, że każda z bawiących się ujęłaby to innymi słowami.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  18. Po prostu SLICZNA ta zawieszka!
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna bombka wyszła! Śliczny wzór Splociku wybrałaś, idealnie komponuje się z zielenią bombki. Poza tym uwielbiam zimowe widoki :).
    Buziaki:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie Małe Pasje - dziękuję :)
      Lubię takie małe wzorki, one mają dużo uroku. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  20. Super bombeczka:)
    Masz rację, te kreseczki zazwyczaj są bardzo irytujące przy haftowaniu, ale jakże okazują się być potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo subtelna zawieszka. Zawsze podziwiam hafty, bo nigdy ich nie próbowałam robić i wydają się trudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuferku - dziękuję :)
      Może przyszedł czas, by spróbować?
      Krzyżykowy haft nie jest taki trudny. :)
      Na pewno znajdziesz dokładne instruktaże.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń