Co mieszka w chmurach burzowych?
Któregoś dnia, gdy kończyła się burza, spojrzałam przez okno.
Ciemne chmury były już daleko i niebo rozjaśniało się...
Na końcu odpływających chmur moją uwagę zwróciły dziwnie układające się kształty.
Ta fotka pokazuje to, co zobaczyłam, ale obraz był zbyt jasny i to co widziało moje oko, na zdjęciu jest takie rozmyte.
Żeby obraz stał się wyraźniejszy, nieco go przyciemniłam i teraz widać wyraźniej, jak ułożyły się chmury.
Właściwie to w pierwszej chwili moją uwagę zwróciło ogniste niebo nad sąsiednim blokiem i pierwsza myśl moja była, że tam coś płonie.
Jednak, gdy spojrzałam wyżej, zobaczyłam to coś i zastanawiam się, jak nazwać to coś, co mieszka w burzowych chmurach...
Często zdarza mi się widzieć groźne "oczy" w chmurach tuż przed burzą lub po niej, jakby coś patrzyło na nas z tych chmur, ale to zobaczyłam pierwszy raz.
Miło patrzeć, jak obłoki układają się w różne figurki zwierzaków albo w profile głów, ale burzowe chmury, to coś innego, czasami przerażającego...
Czy Wy też tak macie?
Czy zdarza się Wam widzieć coś dziwnego w układających się chmurach?
Nieprzyjemne te chmury, widać coś co by nas obserwowało.Ja widzę w chmurach różne postaci, ręce, palce.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrszulo - ciemne, burzowe chmury zawsze są przerażające, nawet jeśli nie wyłania się z nich żaden stwór.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wg mnie, to kosmiczny stwór, czyli taki ziemski lew, tyle tylko, że z innej galaktyki:))
OdpowiedzUsuńBurzowe chmury mnie przerażają i nigdy w nie nie patrzę; na świat wyglądam jak już burza sobie pójdzie za siódme góry i lasy.
Pozdrawiam serdecznie
Moteczku - też myślę, że to stwór z innej planety.
UsuńJa patrzę w każde chmury i obłoczki, i próbuję odczytywać, co przedstawiają, choć nie zawsze mam możliwość uchwycenia tego aparatem.
Te chmury, to już po burzy były; odchodziły w inne rejony.
Pozdrawiam ciepło.
Przy tak przyciemnionym zdjęciu, to faktycznie te chmury wyglądają trochę strasznawo ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnko - takie chmury są straszne i stwory w nich "mieszkające" do miłych nie należą.
UsuńMimo to, zawsze zaciekawiają; jak potrafią ułożyć się w coś takiego.
Pozdrawiam ciepło.
Ja często obserwuję chmury i lubię dopatrywać się w nich rożnych kształtów. A te burzowe są naprawdę niepokojące.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Małgosiu - Przyjemniej ogląda się jasne obłoki układające się w różne kształty, nawet jeśli przypominają krokodyle.
UsuńGorzej z takimi ciemnymi stworami.
Pozdrawiam ciepło.
Jakoś nigdy nie obserwowałam burzowych- wpatruję sie tylko w obłoczki w piękne i ciepłe dni, gdy odpoczywam na leżaczku;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Reniu - takie ogląda się z wielką przyjemnością.
UsuńBurzowe chmury interesują mnie tylko pod względem szybkości przemijania, bo zawsze chcę, by burza skończyła się jak najszybciej; boję się burz.
Te chmury były końcówką burzy.
Pozdrawiam ciepło.