Strony

piątek, 20 stycznia 2023

Styczniowa praca do przysłowia

Do styczniowego zadania w zabawie Rękodzieło i przysłowia albo..., podane zostały dwa przysłowia, z których należało wybrać jedno, a z niego wybrać jedno słowo i wykonać pracę kojarzącą się z tym słowem. 

1. Brama dobroczynności trudno się otwiera i trudno zamyka. 
2. Za pieniądze kupisz dobrego psa, ale nie kupisz za nie merdania jego ogona. 

Zastanawiałam się które wybrać, bo w obu przysłowiach są słowa, które mogłam zinterpretować robótką.
Ostatecznie wybrałam przysłowie nr 2, a z niego wybrałam psa.

Ostatnio wpadłam w zakładkowy wir i robię różne zakładeczki - chwilę poleżą u mnie i poczekają na nowych właścicieli.
To już druga zabawa, w której do zadania wykonałam zakładkę.
Tę wykonałam w oparciu o fotkę zakładki znalezioną (bo schematu nie znalazłam) w Pinterest.

Na zakładce jest sympatyczny piesek, którego haftowanie dało mnóstwo przyjemności. 


Z drugiej strony wyszyłam napis, który odnosi się i do książki, i do pieska.


Zakładka trafia do galerii prac zadania nr 1 zabawy - TUTAJ.


TUTAJ są zasady zabawy, do której jak zawsze - zapraszam.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

32 komentarze:

  1. Słodki piesio na zakładkę Twoją wskoczył:)
    A ja bym dodała jeszcze kota do tych najlepszych przyjaciół.
    Pozdrawiam ciepło Splociku:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno - dziękuję :)
      Kotka już kiedyś wyszyłam na zakładce, ale może za jakiś czas i kotka wyszyję, ale innego niż wówczas.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
    2. Uff..na ostatnią chwilę Splociku ale udało się, jestem gotowa z zabawą w przysłowia😁

      Usuń
    3. Anno - dziękuję za informację. :)
      Twój link i fotkę dodałam do mojego odpowiedniego wpisu.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Słodziaka wyhaftowalas, sliczna zakładadka z każdej strony. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki śliczny ten piesio, Splociku. Lektura z taką zakładką to podwójna przyjemność

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - dziękuję :)
      Podzielam Twoje zdanie. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Urocza zakładka. A, że z psem to wyjątkowo mi bliska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonino - dziękuję :)
      W moim życiu przewijały się i kotki, i pieski, ale bardziej ukochałam te drugie, choć lubiłam mruczenie leżącego na kolanach kotka. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Rewelacyjna zakładka ! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na punkcie zakładek a zwłaszcza tych wyszywanych mam lekkiego świra, ale przyznaję bez bicie jeszcze nigdy nie wyhaftowałam żadnej sentencji. O dziwo tez wybrałam drugie przysłowie i psa. Tak że Twoja zakładka mi się bardzo podoba !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - dziękuję :)
      Znam Twoja miłość do zakładek.
      Zrobiłam kilka zakładek z filcowym tyłem, ale jakoś mi nie pasuje taki pusty tył zakładki, więc postanowiłam, że będę wyszywać napisy, jakie mi przyjdą do głowy.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Ale urocza psinka! Bardzo pasuje do tej zakładki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super zakładka i ta sentencja z tyłu!! w100% prawda :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      Prawda. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  9. Piękna zakładka, słodki piesiu:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój świat rękodzieła - dziękuję :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  10. W domu mam kota, ale psiaki też kocham. Świetna zakładka🔖 🐕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haft i Patchwork - dziękuję :)
      Kotek może pojawi się za jakiś czas. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  11. Uroczy piesek. Fantastyczna zakładka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę że Zakładki na topie u Ciebie 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agato - dziękuję :)
      Zakładki zawładnęły mną. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  13. Słodki pies, chyba bawi się włóczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leacathy - dziękuję :)
      On chyba łapie za smyczkę. :)
      Tak robiły obie moje sunie, gdy były malutkie.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń