Czas tak szybko umyka, pogoda nie rozpieszcza, a do tego sprawy różne sprawiły, że wpisy o kwiatach ciągle odkładałam na później.
Teraz jest chwila wytchnienia i chociaż wspomnę o kwiatach kwitnących u mnie w maju, a w następnych wpisach będę wspominać kolejne ogrodowe miesiące.
W kwietniu, w przeważającej części (pisałam TUTAJ), królowały tulipany, które zwykle kwitną w maju, ale na początku maja kwitły już tylko u mnie tulipany czarne i białe z różowym obrzeżem.
Ledwie udało uchwycić kwitnące piękności.
Zawsze pięknie obsypany kwiatami i pachnący na całej działce Palibin (miniaturowy lilak), w tym roku wyglądał tak, jak niżej.
Mróz nie oszczędził również jego i tylko nieliczne pączki zakwitły, jak widać.
Mróz, który przyszedł znienacka, wyrządził wiele złego w uprawach, sadownictwie i jak widać dał się we znaki także kwiatom.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Na bogato 😍, kosaćce cudowne, piwonie - czekam na swoje, może w przyszłym roku 🌺. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGaleria zamka - dziękuję :)
UsuńJedną piwonię muszę przesadzić, bo chyba nie tak była posadzona wcześniej i nie kwitnie.
Pozdrawiam ciepło.
tak bywa z ta naszą pogodą , nie przewidzisz i tak uważam że super Ci kwiatki zakwitły, mimo ze jest ich mniej niż w zeszłym roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńMam nadzieję, że w przyszłym roku będzie więcej kwiatów. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękne kwiaty, gratuluję. U nas susza, nawet trawy już prawie nie ma. Wszystko na ogródku wygląda jakby był koniec września.
OdpowiedzUsuńElu - dziękuję :)
UsuńU mnie teraz też mało co kwitnie, ale to wyżej było w maju. :)
Pozdrawiam ciepło.
Jakie cudowne, a ta piwonia też miała u mnie zaschnięte paczki, nie wiem co jej dolega , też zakwitla kilka razy, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńSpróbuję ją przesadzić, może jej to miejsce nie pasuje.
Pozdrawiam ciepło.
Bywa jak co roku że coś tam złapie i przymarznie ale większość się broni i kwitnie u ciebie ślicznie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeato - dziękuję :)
UsuńCzęść kwiatów broni się i dają znak, że żyją, kilka tulipanów mi zniknęło całkiem.
Pozdrawiam ciepło.
Piękny kwiatowy ogród u Ciebie.Wśród tych piękności ,mak na pierwszym miejscu.Niech Ci dalej wszystko pięknie kwitnie.
OdpowiedzUsuńElżusiu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne kwiatuszki
OdpowiedzUsuńCzarna damo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
U nas mróz też zniszczył sporo. Ale cóż, cieszmy się z tego co nam zostało. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPaniuśko - cieszę się :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne masz kwiaty w ogrodzie. Warto je podziwiać. Mnie też zostały zdjęcia tulipanów w telefonie, bo we właściwym czasie się nimi nie pochwaliłam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńMając zdjęcia, można powspominać nawet zimą o wiosennych kwiatach. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękne kwiaty, czekam na resztę :) Jak chodziliśmy na spacery (teraz głównie rowery) to widziałam sporo drzew z czarnymi, przemarzniętymi liśćmi, ale też nieco później przebijały zielone listki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńRośliny bronią się, choć czasami przegrywają, ale w większości odradzają się.
Mój winogron zmarzł, ale po czasie pojawiły się pąki, zaczęły rozrastać się nowe pędy i wisi też sporo zielonych kulek, które na pewno dojrzeją ku mojej radości.
Pozdrawiam ciepło.
Piękne kwiaty. U mnie też dawno nie pokazywałam kwiatów, chociaż fotki robiłam, zawsze to jakieś porównanie na kolejny rok.
OdpowiedzUsuńMagiczny Świat Krzyżyków - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne masz kwiaty i tak kolorowo. U mojej mamy niestety większość zmarzła roślin. Mało tego, pod koniec lipca mieliśmy w nocy 6-8 stopni i niektóre z roślin też źle zniosły ciągły upał, a później takie zimno.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Leacathy - dziękuję :)
UsuńRośliny, jak ludzie, nie lubią skoków temperatur i takiej zmienności pogody.
Pozdrawiam ciepło.