Był wrzesień tego roku, działo się wiele i pewnie dlatego zapomniałam o tamtym wrześniu i o mojej rocznicy blogowania,
W ogromnym skrócie - zaczynałam przygodę z blogowaniem 15 września 2005 roku na bloxie (pierwszy wpis TUTAJ), po czym w 2018 roku przeniosłam się na blogspot (pisałam TUTAJ), by tę przygodę kontynuować.
Byłam jedną z pierwszych osób piszących o robótkowym hobby i pomogłam wielu osobom rozkręcić blogi robótkowe.
Przez te wszystkie lata poznałam mnóstwo fantastycznych osób robótkowo zakręconych, a z niektórymi mam kontakt w realu.
W zasadzie, na temat początku mojej przygody z blogowaniem i wielu lat blogowania, sporo napisałam przy okazji osiemnastej rocznicy, gdzie podałam również linki do wcześniejszych rocznic, o których pisałam.
Dlatego nie będę rozpisywać się zbytnio tym razem, ale jeśli ktoś chce poczytać więcej lub przypomnieć sobie o czym pisałam, to zapraszam - TUTAJ.
Może więcej napiszę w przyszłym roku na okrągłą rocznicę - czas pokaże...
Wiem, że nie powinno odkładać się wielu spraw na później, ale ostatnio nie mam nastroju do pisania.
Czasami nawet myślę, że od jakiegoś czasu robótkuję w większości tylko do zabaw i to mnie trzyma przy blogowaniu.
Jednak czasem przychodzi refleksja nad blogowaniem, że chyba zaczynam się wypalać, ale lubię Was i chciałabym być z Wami jak najdłużej...
Próbuję poprawiać sobie nastrój haftowaniem i innymi robótkami, co skutkuje tym, że siedzę i wyszywam, a inne zajęcia domowe traktuję tak z grubsza.
No dobrze, przestaję, bo zaczynam smęcić, a nie o tym miałam pisać i żeby nie kończyć w smutnym nastroju...
Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim, którzy mnie odwiedzają w obu moich blogach, którzy są ze mną od wielu lat i od teraz.
Dziękuję, że jesteście,
dziękuję, że komentujecie,
dziękuję, że bawicie się u mnie,
dziękuję...
Komentarze są moderowane, więc pojawią się przy końcu miesiąca.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Wszystkiego co najlepsze, kolejnych cudnych lat blogowania, wytrwałości i siły Wzruszyłam się czytając niektóre wpisy , jaki ja miałam kiedyś respekt do "Hrabiny" czyli Ani z Irlandi a to taka ciepła osoba.Co mi się podoba ?wszystko co frywolitkowe, prezentacja kwiatów działkowych,porządek na blogu,fajny styl pisania, rady, porady,pomoc,empatia i dużo by jeszcze wymieniać.Pozdrawiam tradycyjnie cieplutko.🥂💐❤️
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńTrochę szkoda, że Hrabina tak rzadko pisze, ale każdy ma swoje priorytety.
Cieszę się, że nadal mogę robić to, co lubię, a Wam się to podoba.
Pozdrawiam ciepło.
Gratuluję tak zacnego wyniku i podziwiam za wytrwałość.
OdpowiedzUsuńElu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Gratulacje rocznicy blogowania .Otwieram komputer i wiem że jesteś ,to jest dla mnie bardzo ważne i często podnosi mnie z dołka.Ja też mam pokusę żeby zakończyć blogowanie bo ile można o tym samym pisać /mam na myśli kwadraty/.Pozaczynałam kilka haftów dla siebie więc chyba pokażę postępy .Będzie zmiana tematu.Mnie najbardziej podoba się że masz tyle inspirujących pomysłów na różne prace.Frywolitki też są na tej liście tym bardziej że ostatnio supłanie zaniedbałam. Przydałaby się jakaś frywolitkowa mini zabawa żeby była motywacja do supłaniaNo i zdecydowanie numer jeden na Twoim blogu są przepiękne zdjęcia róż i innych kwiatów.
OdpowiedzUsuńKochana życzę Ci chęci ,nowych inspiracji i jeszcze raz dzięki że jesteś w naszym blogowym światku
Elżusiu - dziękuję :)
UsuńCieszę się, że mam taki dobry wpływ na samopoczucie Twoje i może jeszcze kogoś.
Jeśli to, co robię inspiruje Was, to mnie to raduje i także motywuje. :)
Nad frywolitkową zabawą pomyślę i jeśli będą chętne, to może pobawimy się i w taki sposób.
Pozdrawiam ciepło.
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojego bloga kochany splociku. Pamiętam, że dawno temu zaglądałam do Ciebie na bloxie szukając wzoru na sweterek dla mojego nienarodzonego synka. Teraz ma on już 17 lat! Pozdrawiam, owocnego blogowania! Ela
OdpowiedzUsuńKarto_flana - dziękuję :)
UsuńCzas szybko leci... :)
Pozdrawiam ciepło.
Happy blogging anniversary! 🎉 It's amazing to see how far you've come since 2005, and your journey in the crafting community is truly inspiring. It’s understandable to feel a bit burned out, but your passion for crafting shines through in your work and the connections you've made over the years. I'm sure your readers appreciate the creativity and warmth you bring to your blogs!
OdpowiedzUsuńI hope you find joy in your embroidery and other crafts as you continue this journey. Cheers to many more years of crafting and blogging ahead! 🌟
Melody Jacob - dziękuję :)
UsuńMiło mi, że odwiedzasz moje blogi. :)
Pozdrawiam ciepło.
Gratulacje za wytrwałość.
OdpowiedzUsuńWszystko ma swój czas. Bloguje się raz bardziej intensywnie, raz mniej. Ale możliwość poznania - nawet tylko wirtualnie - ciekawych osób jest bezcenna. Dużo sił i radości Ci życzę :).
Agaja - dziękuję :)
UsuńPoznanie Was w blogowym świecie, to ogromna przyjemność. :)
Pozdrawiam ciepło.
Życzę Ci wielu jeszcze lat blogowania, też robię prace do zabawi też się zdecydowanie wypaliłam no i na dodatek brak weny na tworzenie. Ale nie rezygnuj z blogowania, mimo ze już wiele lat minęło odkąd napisałaś pierwszego posta.
OdpowiedzUsuńFrywolitka to technika której zdecydowanie nie umiem a mam świra na punkcie zakładek, więc gdyby na mnie padł szczęśliwy los to wybieram frywolitkową zakładkę :-)
Pozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńCieszę się, że moje frywolitkowe drobiazgi podobają się Tobie i pamiętam, że kochasz zakładki. :)
Pozdrawiam ciepło.
Gratuluję tak pięknej rocznicy i mam nadzieję, że wypalenie blogowe się nie nasili. Z przyjemnością czytam Twoje blogi i oglądam prace.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńChyba za bardzo Was lubię, by dobrowolnie rezygnować z blogowania.
Pozdrawiam ciepło.
Acha, miałam napisać co mi się podoba? Kultura, klasa osoby piszącej, regularność postów, naprawdę ciekawe i wspaniałe wykonane projekty. Wiem, że mało komentuję, ale bywam tu regularnie.
OdpowiedzUsuńKarto_flana - dziękuję za miłe słowa:)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Gratuluję kolejnej rocznicy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Twoje hafty i frywolitkowe prace na drugim blogu.
Pozdrawiam.
Barbaro - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Gratuluję serdecznie takiej rocznicy! niewiele zostało już blogów, które mogą pochwalić się taką liczbą:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńBardzo dużo blogów powstałych w czasie moich początków zniknęło bądź są nieaktywne.
Pozdrawiam ciepło.
Kolejnych lat wspaniałego blogowania i nie daj się i nie poddawaj, tylko bądź z nami :) Ja uwielbiam pospacerować sobie u innych z innymi technikami... i tak pozazdrościć talentu w haftowaniu, czy też frywolitkowanju )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Beato - dziękuję :)
UsuńMam ochotę blogować do końca świata, ale czy to się uda... :)
Pozdrawiam ciepło.
Czasem trzeba się wyciszyć a dla terapii robic tylko co nas cieszy a nie męczy. Też miewam chwile zwątpienia w blogowaniu ale ten świat w sumie jest i dla mnie ważny . Myslę, że dla Ciebie też. Realizujesz się. Otaczasz sie pieknem i to piekno przekazujesz dalej. Nie da się życia przeżyć tylko na wysokich obrotach. A to , że zwalniamy to nie znaczy , że znów nie będziemy pędzić. Taki urok czy raczej realność naszego bytu. Życzę Ci dni pełnych weny, radości i poczucia szczęścia. 100 lat blogowania! A w życiu nierobótkowym zdrowia i pięknych dni.
OdpowiedzUsuńBożeno - dziękuję :)
UsuńOd pewnego czasu blogowanie stało się dla mnie bardzo ważnym elementem sposobu na życie, a robótkowanie stało się tym motorem napędowym, ale pewnie, gdyby nie robótkowanie, to może pisałabym o czymś innym.
Pozdrawiam ciepło.
Gratulacje 19lat to super wynik. Zapewne rękodziełem zajmujesz się jeszcze dłużej. Lubię Twój blog, bo fajne rzeczy tworzysz, super piszesz i lubię zabawy, które organizujesz. Życzę jeszcze wielu lat w blogosferze i wspaniałej weny twórczej:)
OdpowiedzUsuńHaft i Patchwork - dziękuję :)
UsuńRękodziełem zajmuję się od wczesnego dzieciństwa, szyjąc lalkom sukienki lub wykonując coś na drutach.
Pierwszy szalik dla siebie wykonałam będąc w pierwszej klasie, a pierwszy sweter chyba w szóstej albo siódmej klasie.
Pozdrawiam ciepło.
Przede wszystkim podoba mi się to, że jesteś. Że haftujesz, frywolitkujesz i pokazujesz swe prace. Że prowadzisz zabawy. Że inspirujesz (zawieszki, wyszywanie pozytywów- negatywów). I mimo, że czasem jesteś zniechęcona to nadal prowadzisz bloga, odwiedzasz innych. Bo nie sztuką jest zamieścić na fb czy innym instagramie tylko fotkę swej pracy. Pozdrawiam ciepło i przesyłam dużo uścisków.
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńBardzo lubię blogowanie i naszą blogową rodzinkę, dlatego staram się odwiedzać wszystkie zalinkowane blogi, a prowadzenie dla Was zabaw jest dla mnie przyjemnością. :)
Pozdrawiam ciepło.
Uwielbiam to, że jesteś nie tylko pracowita, pomysłowa i kreatywna, ale że dodatkowo tyle rozkręcasz zabaw (na przestrzeni lat). i zawsze z wszystkiego się wywiązujesz. To się dzisiaj ceni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych lat na blogosferze.
Leacathy - dziękuję :)
UsuńTaka już jestem, jak coś organizuję lub do czegoś się dołączam, to staram się wywiązywać od początku do końca.
Pozdrawiam ciepło.
Ps. Jest już po terminie zabawy, ale napisać zawsze miłe słowo można: coraz bardziej podoba mi się pokazywanie prac na różnych ich etapach - nie tylko efekt finalny. Buziaki
UsuńLeacathy - prace w toku prezentuję od zawsze, tylko fakt, że nie wszystkie, czasami tak wyjdzie, że pokażę jeszcze przed oprawą.
UsuńPrace szydełkowe często pokazywałam w trakcie powstawania.
W drugim blogu prace na drutach również przedstawiałam w etapach tworzenia.
Też lubię u innych czytać o etapach tworzenia ich prac. :)
Pozdrawiam ciepło.
Splociku :) Zacznę od gratulacji - tak długi staż blogowy to już naprawdę wyjątek w dzisiejszych czasach.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy życzyć Ci dalszych kolejnych lat tak aktywnego blogowania, czy wolisz zwolnić tempo. To zależy wyłącznie od Ciebie.
Na pewno życzę dużo zdrowia i radości z naszego hobby.
A odpowiadając na pytanie co mi się podoba w Twoich blogach - Twoja solidność i staranność w ich prowadzeniu; życzliwy kontakt z komentującymi; nasza możliwość podziwiania pięknych prac (już pisałam nie raz o moich zachwycie frywolitkami); źródło inspiracji i pomysłów do wykorzystania (o tym zawsze wspominam w komentarzu).
Twoje blogi to jest jakaś stałość, zakątek pełen ciepła i życzliwości, a o to coraz trudniej w sieci.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
El - dziękuję :)
UsuńJest mi bardzo miło, że tak mnie ciepło oceniasz, a jednocześnie onieśmielasz mnie tą oceną. :)
Pozdrawiam ciepło.