I tym razem trwało to trochę dłużej niż tydzień, bo sploty (nomen omen) różnych spraw nie pozwoliły na wcześniejsze przedstawienie tego etapu haftowania lata.
Jak widać pracę miałam poważną ze względu na to, iż budowałam domek i budyneczki gospodarcze.
A wiadomo, że budowanie to dłuższa sprawa.
Teraz pozostało pomalować niebo i dodać coś jeszcze.
Zatem przede mną ostatni etap wyszywania lata.
Fajne będzie to Twoje lato. Domki lubię wyszywać ale nie cierpię wyszywać tła na obrazkach zwłaszcza w jednym kolorze. Powodzenia !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńDomków wyszyłam sporo i to różnej wielkości, ale ciągle lubię motywy z domkami.
Pozdrawiam ciepło.
Haft jest niezwykle śliczny, a ponieważ stanowi kolejną cegiełkę do pór roku, po wykonaniu będzie wspaniałym kompletem.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńTak też myślę, że komplet będzie super.
Pozdrawiam ciepło.
Piękne będzie to Twoje lato. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńEluniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Lato bardzo piękne, to będzie piękny zestaw, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne będzie lato 🙂 Och już mam w planach tyle pór roku... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńJa jeszcze nie mam dość haftowania pór roku i też mam pewne plany.
Pozdrawiam ciepło.
Domki zawsze na haftach wyglądają świetnie, szczególnie właśnie taki "z duszą". Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLeacathy - wyszyłam już sporo domków i nadal mam na nie ochotę. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.