Skończona budowa domków i posadzone krzewy, które zdążyły zakwitnąć, zanim ogarnęłam wiosenne drzewo.
Nic nie poradzę, że podobają mi się haftowane pory roku - są takie konkretne, a nie jak w naturze... zima jak nie zima, wiosna z przymrozkami, lato upalne, jesień różna.
Bardzo lubię haftować obrazki pór roku i pewnie jeszcze w tym temacie powstanie jeden, a może dwa komplety.
Wracając do wiosennego haftu, to pewnie za tydzień będzie finał, ale cicho sza, by nic nie przeszkodziło.
Etapy haftowania pór roku.
- etap 2 - TUTAJ
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Już różowią się kwiaty na drzewach:)
OdpowiedzUsuńHaft i Patchwork - :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczna będzie ta wiosna splociku. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńEluniu - też tak sądzę :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękny wiosenny krajobraz:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnetto - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńAgaja - mi też :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Sporo zakwitło od ostatniego etapu, chyba to drzewka migdałowe a może rododendrony czy różowe tulipany ,cudnie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńTo są różaneczniki. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękny, taki sielski ten wiosenny widok! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBogusławo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo lubię takie sielskie widoczki. Śliczny domek.
OdpowiedzUsuńMagiczny Świat Krzyżyków - dziękuję :)
UsuńTeż lubię widoczki.
Pozdrawiam ciepło.
Cudo 🤩 Ja też "choruję" na pory roku, ale kiedy to nastąpi trudno powiedzieć. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńU mnie kolejny zestaw czeka, czy to już uzależnienie? :) :) :)
Pozdrawiam ciepło.