Życzenia WN 2024

Wszystkim, którzy odwiedzają mnie w tym blogu,

 życzę na te Święta

moc ciepła rodzinnego, miłości bliźniego,

placka wybornego i spokoju świętego. 

Dorzucam życzenia zdrowia, radości i nadziei na lepszy czas. 

Domek mały - odsłona 5

Sporo działo się u mnie w tym miesiącu, dlatego wyszywanie małego domku wykonywałam z doskoku.

Jednak choć na koniec miesiąca mogę pochwalić się postępami.

Poprzednio skończyłam wyszywać połowę domku, jak niżej, a pisałam o tym TUTAJ. 

Zaczęłam haftować drugą część domku. 

Sporo jest odcieni kolorów w tej dolnej części obrazka i to też spowalnia pracę.

Na razie robię przerwę na tym etapie, a z dalszym wyszywaniem ruszę przynajmniej tydzień po Świętach.

  

Ciąg dalszy niebawem...

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

Kartkowanie z Ulą - marzec

W marcu, Ula zadała fajne zadanie dotyczące wykonania kartki w zabawie Kartkowanie z Ulą. 

Kartka może być dowolnego formatu, w dowolnej kolorystyce i z dowolną ilością dodatków, ale jest jedna wytyczna obowiązkowa - na kartce ma pojawić się dowolny ptaszek. 

Tak przyjemnie wyszywało się jednego ptaszka, że wyszyłam jeszcze drugiego, z których ten pierwszy powędrował na kartkę okolicznościową. 

Kartka okolicznościowa dotarła już do adresatki.

Wiem już, że kartka spodobała się.

Drugi ptaszek wskoczył na inną kartkę, przez co powstała taka nietypowa, wraz z którą sikorka poniesie świąteczne życzenia.  

Sikorka modraszka siedzi na gałązce ostrokrzewu w otoczeniu błękitnych poinsecji, co upoważnia kartkę do bycia świąteczną; czy dobrze myślę?

Obie kartki wysyłam do zabawy u Uli.

Baner marcowy

Baner ogólny zabawy

Oto kartki wykonane w ramach zabawy Kartkowanie z Ulą.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

Rękodzieło do cytatu - marzec

Najczęściej tak bywa, że podaję wytyczne dla Was w zabawie Rękodzieło i przysłowia albo...2 kierując się słowami, które mogą Wam podpowiedzieć, co ciekawego wykonać.

Potem dopiero zaczynam się zastanawiać, co ja mam z tym zrobić, bo u mnie najczęściej jest jak u Was - na początku pustka w głowie.

Po kilku dniach przychodzi pomysł i dzieje się. 

Przypomnę, co zaproponowałam na marzec. 

1. Przysłowie 

Nie z każdego drzewa można zrobić flet.

2. Cytat 

Kobiety przypominają krawcowe: "szyją grubymi nićmi", "haftują", a czasem "robią z igły - widły". - Magdalena Samozwaniec

W tym miesiącu pobawiłam się do cytatu, z którego wybrałam słowa krawcowe oraz szyją.

Nie jest to nic niezwykłego, tylko prosta, zwykła szyciowa praca.

Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem wymiany poduszek z wełny, które już mi się opatrzyły.

Postanowiłam przekazać je tam, gdzie mogą jeszcze posłużyć innym.

Wyprałam je i oddałam do Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu, gdzie pani stwierdziła, że to wspaniały podarunek, który przyda się podopiecznym.

W drodze powrotnej wstąpiłam do sklepu z tkaninami i dodatkami krawieckimi, gdzie kupiłam grubą ocieplinę krawiecką.

W szafie miałam spory kupon tkaniny bawełnianej, z której wykroiłam odpowiednie prostokąty, zszyłam je, a powstałe worki wypełniłam otuliną i zszyłam otwarte boki. 

Otrzymałam w ten sposób poduszki, które są ubrane w jednolite białe, pluszowe powłoczki, ponieważ pasują mi do wystroju.

Ale, żeby nie było tak monotonnie założyłam na nie opaski wykonane w ramach mojej zabawy Swobodne haftowanie - TUTAJ. 

Kto pamięta tę zabawę?

Na przyszłość może ubiorę je w powłoczki z haftem, zobaczymy co przyniesie czas.

Tymczasem poduchy wędrują do galerii zabawy Rękodzieło i przysłowia albo...2 - TUTAJ.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

Od WN do WN oraz Pascha 2023-2024 - marzec

W marcu, w ramach zabaw wielkanocnych - Od WN do WN oraz Pascha 2023-2024 powstała także tylko zakładka z zajączkiem, bo jak pisała poprzednio, kartek mam tyle, ile potrzebuję - nawet z niewielkim zapasem. 

Jest to ostatnia praca do zabaw wielkanocnych, jako że zabawa kończy się z końcem marca.

Zakładka na tle książki, tradycyjnie...

Myśl, która nie opuszczała mnie do końca wyszywania zajączka. 

Uśmiech zajączka. :)

Myśl krążąca po głowie. :)

Spojrzenie na obie strony zakładki.

Zakładka leci do zabaw wielkanocnych:

- u Katarzyny

- u The Primitive Moon - mimo, że Organizatorka  przerwała zabawę, ja dokończyłam zamierzenia związane z tą zabawą.

Wszystkie prace, które wykonałam w ramach zabaw wielkanocnych.

O pracach frywolitkowych, wykonywanych w ramach tych zabaw, pisałam TUTAJ. 

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

Wiosenne migawki

Przyszła wiosna, a z nią pierwszy wiosenny deszcz.
Od rana padało, później przyszło przejaśnienie i chwilka ze słonkiem, a po południu znów nadciągnęły chmury deszczowe - taki to był pierwszy dzień Wiosny 2024. 

A jeszcze wczoraj było pięknie, byłam na działce i "zapisałam" w pamięci aparatu to, co kwitnie od kilkunastu dni i to, co właśnie zaczyna rozwijać kwiaty.

To, co kwitnie od początku marca...

Pszczółki też od dłuższego czasu odwiedzają moje kwiaty - zaczęły od wrzośców, o których pisałam TUTAJ.

Teraz mają krokusy do dyspozycji krokusy i budzące się inne kwiaty wczesnej wiosny - o nich niżej.

Drobne kwiatki rozwija miechunka.

Hiacynty rozwijają kwiatowe dzwoneczki.

Na razie tak wyglądają hiacynty różowe i błękitne, białe jeszcze są w zamkniętych szyszkach.

Miniaturowe żonkile.

Duże żonkile zbuntowały się, w jednej kępie mają dwa kwiatki, a w trzech innych po jednym.

Zastanawiam się jaka jest tego przyczyna.

Zaczynają też kwitnąć sasanki.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

Coś prostego i ufokowego - marzec

Dawno temu (na początku blogowania), gdy zaczynałam bawić się w wykonywanie kartek, nie myślałam o zastosowaniu haftu.

Kilka kartek przeleżało do dziś, bo zawsze robiłam nowe do bieżącego wysyłania.

Często wykonałam kilka kartek więcej i te nadwyżki zawsze zostawały.

Wkładałam je do segregatorka i najczęściej o nich zapominałam.

Teraz przekładając kartki z tamtych lat znalazłam ufoki i postanowiłam nadać im trochę nowego charakteru.

 

To były chyba pierwsze kartki, które wykonałam jeszcze będąc na bloxie.

Niestety nie mam oddzielnej fotki, dlatego kartkę wskazałam czerwoną strzałką.

Troszkę ją "odświeżyłam" dodając kilka drobnych elementów z wykrojników.

Jest na niej taki mały bałaganik, ale przyznaję - nie wpadłam na lepszy pomysł.

Druga z tych kartek wyglądała tak - akurat dla niej załapało się osobne zdjęcie.

Po dodaniu kilku elementów wykrojnikowych, kartka wygląda nieco inaczej.

Z tamtych lat znalazły się też dwie kartki z haftem matematycznym.

Było to wówczas z mojej strony przypomnienie o takim hafcie, bo nie widać go było w sieci, a dzisiaj ten haft jest pięknie wykonywany i co ważne, dostępnych jest mnóstwo schematów.

Zastosowałam własny, bardzo prosty wzór do przypomnienia na czym polega haft matematyczny.

Kartka z lewej strony, po dodaniu kilku drobiazgów zmieniła wygląd, co widać niżej.

 

Tak samo stało się z kartką z prawej strony.

Czasami warto dać nowe życie czemuś z przeszłości, co przeleżało niezauważone przez kilka, a nawet kilkanaście lat.

Czasami też dobrze jest bawić się w różnych zabawach, jak choćby zabawa Coś prostego, które motywują do zajęcia się zapomnianymi skończonymi bądź nieskończonymi pracami.

Ponieważ było to bardzo proste zadanie z udziałem ufoków, więc kartki wysyłam do zabawy u Reni.

TUTAJ jest kilka obrazków, które wyhaftowałam matematycznie, a TUTAJ różne moje prace z tym haftem.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)