W poprzednią niedzielę zaproponowała temat:
Słodkie
Temat jest bardzo szeroki, ponieważ pod tym pojęciem kryje się mnóstwo słodkości.Pierwsze skojarzenie, to słodkie ciasteczka, słodki napój...
Inne skojarzenia to: słodkie maleństwo, słodka minka, słodkie życie, słodkie słówka, słodkie oczka i wiele innych słodkości.
Zastanawiałam się, z której strony podejść do tematu...
Ostatecznie wybrałam dwie słodkości..., moje nałogi, z których jednego już nie ma...; biega po polance za tęczowym mostkiem.
Jestem niepoprawnym łasuchem i często muszę się pilnować przed takimi pokusami - to jest pierwszy nałóg. Uwielbiam wszystko co ma bitą śmietanę, galaretkę i dodatki w postaci owoców.
Nie lubię ciast z kremami, chociaż czasami się skuszę. :)
Lubię za to ciasta i ciastka z owocami.
Te poniżej, to takie "słodkie całuski" - ciasto twarogowe, wykrojone krążki złożone na pół na ósemce z jabłka. Pod całuskami są rogaliki z tego samego ciasta, nadziane powidłami własnej produkcji.
Drugi nałóg, to słodycz kochanego zwierzaczka..., któremu bardzo lubiłam robić fotki przy różnych okazjach.
Fakt, że Sunia często jakby pozowała do zdjęć, ale są też takie zrobione znienacka i tu zdarzają się bardzo śmieszne pozy zwierzaczka.
Dziś jednak nie będzie tych śmiesznych, ale jedno i to chyba najsłodsze zdjęcie - miała wtedy pół roku.
Takie minki są rozbrajające :)))
Minka Suni przesłodka.
OdpowiedzUsuńJa też kocham słodkości :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Eluniu - taka minka sprawiła, że z wielu szczeniaczków ze schroniska wzięliśmy właśnie ją.
UsuńByła kochana przez całe swoje życie u nas.
Pozdrawiam ciepło.
Jaki cudny słodziak! Za to kocham psiaki, że tak wiele możemy zrozumieć z ich zachowania i nawiązać tak silne relacje. Koty łaskawie pozwalają się kochać, ale na ich warunkach.
OdpowiedzUsuńJa jestem okropnym łasuchem - mam ochotę na wszystko, co słodkie.
A teraz praktycznie pozbawionym tej przyjemności (co nie znaczy, że pilnie przestrzegam diety :)
Pozdrawiam :)
El - pieski się przywiązują, a kotki chadzają własnymi ścieżkami. :)
UsuńSłodkości ulubione od czasu do czasu, to nie wciąż. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo fajne zdjęcia Splociku. Przy pierwszym ślinka cieknie, a przy drugim az by się chciało ta słodką mordkę wycałować :)
OdpowiedzUsuńCzarna damo - dziękuję :)
UsuńNa nią trudno było się pogniewać, choć potrafiła napsocić w tym właśnie wieku.
Pozdrawiam ciepło.
Taki talerz słodkości przygarnęłabym na tę pochmurną niedzielę. Nic nie przygotowałam, a na słodkie też zawsze mam ochotę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dendrobium - u mnie dziś też ponuro, pochmurno, deszczowo i wietrznie.
UsuńZamiast tych słodkości, dziś na stole króluje szarlotka. :)))
Pozdrawiam ciepło.