Dzisiaj ostatnia już odsłona obrazka (Stycznia) z Kalendarza przyrody.
Finał będzie za jakiś czas, gdy oprawię trzy obrazki z tego kalendarza.
W poprzedniej odsłonie (TUTAJ) zakończyłam wpis z taką fotką - jest to fragment lewej połowy obrazka.
Haftując dalszą część tej połowy, słuchałam audiobooka kolejnej książki - "Ostatni zakładnik", której autorem jest Nance John J.
Ta książka, jak poprzednia, mocno trzyma w napięciu od początku do końca.
W takiej postaci go teraz pozostawię i nie będę prasowała przed praniem.
Już zaczynam szukać odpowiednich ramek.
Na razie jestem nastawiona na te trzy obrazki, które mam w kolejności, bo one współgrają ze sobą.
Następny wpis będzie już dotyczył Lutego.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Piękna gra kolorów, ciekawa jestem następnych obrazków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Eluniu - dziękuję :)
UsuńTen wzór i kolorystyka mnie ujęły - musiałam to wyszyć.
Pozdrawiam ciepło.
Faktycznie kolory są świetne w tym obrazku, zresztą sam obrazek jest świetny. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał luty no i marzec. Póki co jest cudnie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńTaki nietuzinkowy wzór przyciąga swoją innością i chce się go mieć.
Przynajmniej tak było w moim przypadku.
Pozdrawiam ciepło.
Ładny bardzo obrazek. Chyba już pisałam, że przypomina mi ilustracje z jakiejś książki z dzieciństwa. Dobrze dobrane kolory ;)
OdpowiedzUsuńAgaja - dziękuję :)
UsuńMożna odnieść takie wrażenie.
Ma on w sobie coś bajkowego.
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJaskółko - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Zachwyca gra kolorów. Świetny haft
OdpowiedzUsuńBożeno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ciekawie i pieknie wyszedl, faktycznie gra kolorów, to czekam na kolejne obrazki, zestaw będzie bardzo ciekawy.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńTrochę mi to zajmie, bo zaczyna się wiosenny czas dla działki, ale pewnie poradzę sobie.
Pozdrawiam ciepło.
Wygląda rewelacyjnie! Ależ jestem ciekawa następnych.
OdpowiedzUsuńElu - dziękuję :)
UsuńMoże nie będzie już takie tempo, wiadomo wiosenne prace w ogródku, ale będę pokazywać postępy pracy.
Pozdrawiam ciepło.
Efekt końcowy naprawdę robi wrażenie, bardzo podoba mi się dobór kolorów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Splociku.
Małgosiu - dziękuję :)
UsuńPewnie po wyprasowaniu efekt będzie lepszy, ale nie chcę prasować przed wypraniem.
Pozdrawiam ciepło.
Pięknie wyszło. Jestem ciekawa kolejnych haftów z serii. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnetto - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękna kolorystyka. czekam na kolejny miesiąc. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagiczny Świat Krzyżyków - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wspaniały haft, taki inny :)
OdpowiedzUsuńViolko - dziękuję :)
UsuńDlatego wpadł mi w oko. :)
Pozdrawiam ciepło.
No masz. Tyle się u Ciebie dzieje że przegapiła bym ten post. Obrazek jest fantastyczny. Mnie się kojarzy z moim ulubionym art deco. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńBywa, że ja przegapię czyjeś wpisy, ale niekiedy trafiam po czasie i zastanawiam się, czy to już widziałam, czy może skomentowałam, ale komentarz się zapodział.
Pozdrawiam ciepło.
Ciekawy haft :)
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.