Pierwszy dzień grudnia, to początek zimy meteorologicznej, chociaż w niektórych rejonach kraju białego puchu jest już sporo.
Zima astronomiczna i kalendarzowa wypadają zwykle w tym samym dniu (22 grudnia), ale w tym roku, astronomiczna przyjdzie dzień wcześniej, czyli 21 grudnia.
Może u mnie w końcu pojawi się trochę śniegu, choć na czas świąteczny.
Natomiast na mojej kanwie zdążyłam wybudować domki, a na śnieg też przyjdzie pora i już niedługo pojawi się.
Ciąg dalszy niebawem - za kilka lub kilkanaście dni.
Etapy haftowania pór roku.
Zima
- etap 1 - TUTAJ
- etap 2 - TUTAJ
Jesień
- etap 1 - TUTAJ
- etap 2 - TUTAJ
- etap 3 - TUTAJ
- etap 4 - TUTAJ
- etap 5 - TUTAJ
Lato
- etap 1 - TUTAJ
- etap 2 - TUTAJ
- etap 3 - TUTAJ
- etap 4 - TUTAJ
Wiosna
- etap 1 - TUTAJ - tu wspominam wcześniej wyszyte pory roku
- etap 2 - TUTAJ
- etap 3 - TUTAJ
- etap 4 - TUTAJ
- etap 5 - TUTAJ
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)

Fajny haft będzie , lubię wyszywać domki. Mam nadzieję że do końca zimy skończysz !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ważne że domki są to można się schować przed deszczem czy śniegiem, pieknie wygląda, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Twoja zima zapowiada się mroźnie, skoro jeszcze ma na tym hafcie spaść śnieg.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńNa pewno nie mroźniejsza niż Twoje zimy. :)
Pozdrawiam ciepło.
Zaczyna się pięknie ...choć zima to nie moja bajka
OdpowiedzUsuńBożeno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Pracusiu, będzie wspaniały kolejny haft :)
OdpowiedzUsuńLeacathy - dziękuję :)
UsuńNic na to nie poradzę, że nie mam dnia bez krzyżyków.:)
Pozdrawiam ciepło.
Zimowe domki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńHaft i Patchwork - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.