sobota, 24 listopada 2018

W bramie...

W bramie..., to temat, jaki El zadała w poprzedniej Niedzieli z fotografią.

Nie miałam pojęcia, jak "ugryźć" temat, ponieważ mieszkam na osiedlu z nowymi domami/blokami i takich bram tu nie ma.
Pojechałam więc do śródmieścia w poszukiwaniu ciekawych bram.
Zrobiłam sobie spacer po starych ulicach i... okazało się, że jest  kilkanaście bardzo fajnych bram zdobionych płaskorzeźbami, a drzwi bram o ciekawych fakturach, ale... niestety, te bramy nie nadają się do pokazania, bo są niemiłosiernie pobazgrolone. W bramach mury również zabazgrane, podrapane, przedstawiające opłakany widok. To SMUTNE widoki...

Byłam bliska rezygnacji z tematu, ale wracając do samochodu zaparkowanego kilka przecznic wcześniej, zobaczyłam bramę ozdobioną maszkaronem z CZYSTYMI drzwiami.


Znalazłam też taką z maszkaronem, bez zamknięcia, ale musiałam zamalować część widoku za bramą, bo nie należał do najciekawszych.


Na koniec mijałam bramę uwspółcześnioną z opuszczanym zamknięciem.
Poprosiłam pana, by stanął w tej bramie i tak powstała ta fotka.



6 komentarzy:

  1. U mnie na blokowisku tez nie ma takich bram, a niestety nie mam czasu jechać specjalnie do śródmieścia żeby takich bram szukać. Ty znalazłaś bardzo fajne bramy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna damo - nic straconego, bo El pozwala na spóźnienie i możesz takie bramy przy najbliższej okazji znaleźć i pokazać.
      Ja miałam mało czasu, ale gdybym poszukała dłużej, to pewnie znalazłabym jeszcze kilka "czystych" i ciekawych bram.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Cieszę się, że jednak udało się ugryźć temat :)

    A jeśli chodzi o zapaskudzanie ścian, murów, drzwi, bram, to mam wrażenie, że Łódź jest jednym z najbardziej oszpeconych miast. Wszędzie (poza kilkoma reprezentacyjnymi miejscami), ohydne, wulgarne napisy i rysunki. Dla mnie smutne jest to, że nikt już nie reaguje, że te same brudy są na ścianach od lat. Czasami pojedyncze są zamalowane (też to paskudnie wygląda), ale większość tak wisi od dawna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. El - wygospodarowałam chwilę i wiedząc gdzie mogę znaleźć coś ciekawego, udałam się tylko w konkretną okolicę, bo w innych pewnie jeszcze coś bym znalazła.

      Mnie się wydaje, że to jest zmora tych czasów i wszędzie tak jest, a właściciele posesji przestali reagować, uznając pewnie, że to walka z wiatrakami.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Dzięki wyzwaniu miałaś fajny spacerek :).

    Niestety jest coraz więcej pięknych miejsc zniszczonych przez chuligaństwo ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raeszko - co prawda, pogoda nie była najlepsza, ale spacer był dobry.
      Szkoda, że tak traktowane miejsca, w których mieszkamy, przebywamy, spacerujemy...
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń