niedziela, 10 kwietnia 2016

Na niedzielę... może... indyk

"Myślał indyk o niedzieli..." - tak się mawia, gdy..., ale to chyba wszyscy znają. :)))
Indyk może niekoniecznie, ale kucharz pomyślał, a ja pomogłam w przygotowaniu indyka lecz nie całego tylko jednej piersi indyka.

Pieczeń z indyczej piersi

 

Do przygotowania pieczeni potrzeba:

- pierś z indyka ok. 1 kg,
- ok. 1/2 l bulionu warzywnego,
- 1-2 łyżki mąki do zagęszczenia sosu,
- 1 cebula średnia,
- 3 ząbki czosnku,
- po 1 łyżce suszonych ziół: tymianek, oregano, bazylia, majeranek,
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki,
- 1/2 łyżeczki chili,
- 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu czarnego,
- szczypta kurkumy,
- szczypta soli,
- 1 łyżeczka musztardy sarepskiej,
- 6 łyżek oleju.

Sposób przygotowania:

Czosnek przecisnąć przez praskę do miseczki, dodać pozostałe składniki podane poniżej czosnku.
Wszystko dokładnie wymieszać, a uzyskaną pastą natrzeć umytą wcześniej i oczyszczoną indyczą pierś. Natartą pierś włożyć do lodówki na minimum 3 godz.
Po tym czasie nagrzać piekarnik do 200 st. C, opłukać brytfankę zimną wodą, przełożyć do niej pierś, przykryć brytfankę i wstawić do piekarnika na pierwsze pół godz.
Pieczenie trwa 3 razy po pół godziny.
W tym czasie przygotować bulion warzywny (może być z kostki), a po półgodzinie należy polać pieczeń częścią tego bulionu.
Przykryć pieczeń, zmniejszyć temp. na 180 st. C i piec drugie półgodziny, przy czym po 15 minutach dodać pokrojoną w kostkę cebulę.
Na trzecie pół godz. pieczeń odkryć i polać jeszcze częścią bulionu.
Po upieczeniu, pieczeń wyjąć z brytfanki, by "odpoczęła", a w tym czasie dolać resztę bulionu, zagotować i zagęścić sos.
Smacznego!

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    fusilla
    2016/04/10 19:38:27
    To pewnie jest bardzo mniamuśne, ale ja już odeszłam od pieczonych mięs. Preferujemy ze Ślubnym szynkowarowe wyroby. Są tylko gotowane, a to dla nas najważniejsze! Chude, bez grama dodatkowego tłuszczu, i o to chodzi!
    Nie mniej jednak, zyczę smacznego! :-))))
    -
    splocik
    2016/04/11 15:42:53
    Fusilla - bardzo mnamuśne. Mięso jest praktycznie duszone, bo przez godz. jest przykryte, dopiero później je odkrywam. Mięsko jest kruche, ale nie jest suche.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń