Parę dni temu zostałam zaskoczona miłą niespodzianką.
Na początku lutego Urszula97 obchodziła 10 rocznicę blogowania i z tej okazji postanowiła obdarować upominkami.
Złożyłam życzenia, wykazałam chęć przygarnięcia podarunku, a sprawy różne sprawiły, że zapomniałam o tym fakcie.
Dopiero, gdy niespodzianka dotarła do mnie, zajrzałam do blogu Urszuli i wszystko mi się wyjaśniło.
Urszula - bardzo dziękuję za super niespodziankę i kilka przydasiów, z których kilka powędrowało już na kartki właśnie wykonywane.
Było jeszcze coś słodkiego, ale zapomniałam je dołączyć do tych wszystkich wspaniałości, a potem już nie było co dołączać.
I jeszcze sama serwetka
Ta niespodzianka wniosła trochę świątecznego powiewu.
Piękna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba :))
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne prezenty dostałaś. Fajna taka niespodzianka :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNiespodzianki najczęściej są fajne. :))
UsuńPozdrawiam ciepło.
Miło mi że się podoba,w trakcie roku jeszcze gwiazdki dojdą.
OdpowiedzUsuńUrszula - jeszcze raz dziękuję ślicznie. :)))
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękna niespodzianka i piękne upominki gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kto nie lubi niespodzianek?...
UsuńPozdrawiam ciepło.
Fajna niespodzianka. I takie niespodzianki maja to do siebie,ze są zawsze miłym zaskoczeniem.
OdpowiedzUsuńNinko - masz rację, takie niespodzianki zawsze zaskakują...
UsuńPozdrawiam ciepło.