środa, 15 maja 2019

Robimy czapeczki i kocyki

Przyłączyłam się do akcji ogłoszonej przez Justynę pt. Zrób czapeczkę dla Pigmeja.
Czapeczki jak również kocyki mogą być robione na drutach, szydełkiem lub szyte.

Zdecydowałam się, mimo, że ręce bolą, chwycić za druty i wykonać jedną, a może kilka czapeczek. Potem druty znów zostaną odstawione do pudła, by rąk nie przeciążać, bo zdecydowanie bardziej bolą po pracy z drutami niż przy haftowaniu czy pracy z czółenkami.

Zrobiłam jedną czapeczkę i podałam (w drugim blogu) opis wykonania - dla chętnych do udziału w akcji.



14 komentarzy:

  1. Kibicuję Tobie gorąco! Swoje moteczki włoczek przesyłam Ulce, która je zagospodarzy w tym samym celu!:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscila - dziękuję :)
      Kibicowanie na pewno pomoże. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Wspaniale wygląda ta czapeczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna czapeczka,ja też robię :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna czapeczka. Ogrzeje malutką główkę. Super. Ja też szykuję coś do tej pięknej akcji. Wkrótce pokażę na blogu. Życzę Ci Splociku aby rączki przestały jak najszybciej boleć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo - dziękuję :)
      Rączki już od kilku lat bolą z różnym natężeniem, ale rehabilitacja sprawia, że są w miarę sprawne, jednak druty już odpadają z aktywnego robótkowania.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Piękna akcja. Z tego co wiem to nie tylko małe czapeczki się robi, ale normalne, dla dzieci kilkuletnich też. Zobaczę, może dołączę, ale dopiero jesienią, ale najpierw muszę zrobić przegląd włóczek. Dla maluszków powinny być raczej dedykowane włóczki, aby nie "szczypały" lub nie uczulały.Najlepiej bawełna, ew bawełna z bambusem, rzadziej bawełna z akrylem ( to dla trochę starszych )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko - pochwała za akcję należy się Klimju (Justynie).
      Justyna napisała, że tam potrzeba wszystkiego, więc włóczki mogą być z mieszanek, ale fakt, dla takich najmniejszych, to raczej bez "gryzących" dodatków.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Splociku wydaje mi się, że jak pomagać, to nie szkodzić.Pewno że ze wszystkiego można zrobić,ale aby to miało sens to jednak powinno się robić takie czapeczki jak dla swojego dziecka czy wnuka.Aby nie uczulało, nie szczypało,a więc było naprawdę przydatne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko - oczywiście, zgadzam się z Tobą, że jak pomagać, to z głową i napisałam, że mieszanki owszem, ale bez dodatków "gryzących" - dla tych najmłodszych. A ponieważ wszystko może się przydać, więc można zrobić też dla nieco starszych dzieci.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń