Myślę o czymś, co może stać się zabawą.
Dziś jestem trochę zmęczona załatwianiem spraw różnych, jeżdżeniem tam i z powrotem, czasami z własnej winy, ale jest wieczór i nie muszę nigdzie jechać.
Pokażę tylko czwartą baletnicę - myszkę i uciekam odpocząć, bo jutro następny dzień spraw najważniejszych.
Czwarta myszka tańczy.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńdendrobium
2011/09/08 09:11:14
Lubię oglądać te myszki, haftować też, mimo utrudnień. Nie mogło być inaczej, znów zmieniłaś kolory;)
Pozdrawiam!
-
haftka54
2011/09/08 12:21:29
Życzę szybkiego i jak najpomyślniejszego pozałatwiania spraw ważnych, byś mogła więcej czasu poświęcić temu, co lubisz! Pozdrawiam!
-
hanula1950
2011/09/08 13:13:17
mam nadzieję, że od tych tańców nogi myszce nie odpadną.
-
myszszeczkunia
2011/09/08 15:29:42
Cieszę się że wzięłaś udział w zabawie:) Pozdrawiam gorąco:)
-
urszula97
2011/09/08 17:05:03
Kolejna pięknisia,uroczo tańczy.Pozdrawiam.
-
splocik
2011/09/08 22:09:35
Dendrobium - tak, myszki są śliczne, a kolory zmieniam, bo już tak mam, a też pomysł zmienił się i dojrzewa :)))
Haftka54 - oby Twoje słowa spełniły się w oka mgnieniu :))
Hanula1950 - te myszki są zaczarowane i kochają balet, więc taniec ich nie zmęczy :)
Myszszeczkunia - ja też się cieszę :)
Urszula97 - pozostały jeszcze trzy i też będą pięknisie - tak myślę :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
aneladgam
2011/09/08 22:35:29
Na początku myślałam, że neonowych nici użyłaś :) A tu po prostu kontrastowe kolorki muliny :)
-
splocik
2011/09/08 22:54:56
Aneladgam - :) Nie używam neonowych nici (nie znam ich), a wyszywam tylko Ariadną :)
Pozdrawiam ciepło.