środa, 21 września 2011

Delfinki - odsłona 13

Nomen omen - wypadła 13 - szczęśliwa i wcale nie planowana :)

Dobrnęłam do połowy obrazka hurrraaaa :))


Był moment, gdy zamarłam przestraszona, że zabraknie mi kanwy z prawego boku, bo wykorzystałam odcinek kanwy leżący dotychczas odłogiem.
Wiedziałam wcześniej, że przez pomyłkę przesunęłam środek obrazka, ale zapomniałam, że za wytyczonymi liniami nie ma dużo naddatku.
Po zdjęciu wyszywanki z tamborka okazało się, że nie jest źle i problemu z oprawą nie będzie :)))

Uff... odetchnęłam z ulgą.
Już zapoczątkowałam drugą połowę - dosłownie kilka krzyżyków,  a to jeszcze za mało na dokumentowanie :)

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    gaga1957
    2011/09/21 21:56:03
    Splociku ja też odetchnęlam z ulgą. Juz kiedys cos takiego przezylam ale przy maleństwie w porównaniu z tym dzielem. Teraz to juz poleci Ci z gorki. Buziaki.
    -
    nerula
    2011/09/21 22:37:54
    Och jak pięknie wyłania nam się dno oceanu i delfinki. Teraz poleci już z górki :)
    -
    mięta
    2011/09/21 23:30:36
    Ślicznie .Teraz to będzie coraz bliżej do końca :-)
    -
    splocik
    2011/09/22 08:20:02
    Gaga1957 - teraz to chyba będę częściej chwytać za tę wyszywankę, ale nie na pewno :)))

    Nerula - dziękuję :) Teraz nie może być inaczej, tylko z górki :))

    Mięta - dziękuję :) Cieszę się, że z górki, ale chciałabym już go skończyć i powiesić :)

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    hrabina.ee
    2011/09/22 10:10:25
    Całę szczęście, że jednak wystarczyło! Nie ma to, jak potem kombinować i stresować się niepotrzebnie.

    Anka
    -
    haftka54
    2011/09/22 18:52:58
    Coraz piękniejszy obraz się wyłania! Pozdrawiam!
    -
    urszula97
    2011/09/25 15:29:03
    Jak malowane,jeszcze pół?trzymam kciuki.
    -
    splocik
    2011/09/26 20:49:34
    Hrabina - szczęście :) Już w myślach kombinowałam dołączanie kawałka, ale skończyło się na myślach :)))

    Haftka54 - dziękuję :) Też mi się so raz bardziej podoba :)

    Urszula97 - aż pół!!! :) Malowane... igłą :)

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    misz-maszbarbary.blogspot.com
    2011/09/27 08:44:35
    przepiękny, a że ja kocham delfiny to jest dla mnie cudeńko
    nie wiem czy odważyłabym się go sobie wyszyć
    nawet gdybym miała wzór
    pozdrawiam
    -
    splocik
    2011/09/30 14:59:34
    Misz-maszbarbary - dziękuję :) Zamiar wyszycia tych delfinków dojrzewał od kilku lat, gdy pierwszy raz ujrzałam gdzieś w necie ten obrazek.
    Zamiar dojrzał i ja też, więc podjęłam wyzwanie :)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń