Z opóźnieniem, ale skończyłam drugi obrazek tańczącej pary, który jest kompletem do pierwszego, wykonanego wcześniej.
Drugi obrazek był rozpoczęty i musiał trochę poczekać, bo zastanawiałam
się, jak wyszyć ubiory tancerzy, gdyż na obrazku krzyżykowym były
całkowicie wypełnione kolorem.
Myślałam, kombinowałam, i doszłam do wniosku, że tylko wybrane fragmenty
będą zacienione, natomiast reszta pozostanie konturem.
Do wyszycia drugiego obrazka posłużył mi schemat haftu krzyżykowego, który
znalazłam w sieci.
Trudno uchwycić właściwy kolor tła, ale ten jest najbardziej zbliżony do
oryginału.
Jednak fotka trochę straciła na ostrości, ale mimo to widać połyskującą nitkę,
której użyłam do wyszycia obrazka.
Z osłonką obrazek jest szczególnie trudny do sfotografowania, bo wszystko
się w niej odbija, ale jakoś sobie poradziłam.
Teraz obydwa obrazki wiszą na ścianie i przypominają nam o TANGU, które
"tańczymy" już wiele lat :)))
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńMotylek
2012/10/15 00:56:42
Piękna para, piękny obrazek, jak zawsze szalenie dopracowany więc efekt super!
Pozdrawiam serdecznie,
Motylek
-
dana1967
2012/10/15 09:06:34
Wiesz ,że nawet dobrze widać tę połyskującą nitkę!!!! Bardzo fajne obrazeczki! Pozdrawiam!
-
fusilla
2012/10/15 17:56:02
Ale na oryginale było więcej czarnego koloru, na marynarce pana, na spódniczce pani!
-
gaga1957
2012/10/15 21:28:46
Pieknie to wyszlo Splociku. Uwielbiam te Twoje przetwarzanie po swojemu wzorow.
Pozdrawiam cieplutko.
-
splocik
2012/10/16 14:30:17
Motylku - dziękuję :) Staram się, choć nie zawsze efekt jest dla mnie zadowalający :))
Dana1967 - dziękuję :)
Fusilla - toż pisałam, że zastanawiałam się, jak to czarne wypełnienie odzienia ugryźć, ale próby na boku wykazały, że nie będzie ładnie, więc zrobiłam tak, jak widać :))
Gaga1957 - dziękuję :) Lubię czasami (?) robić coś w taki sposób, by było padobne, a jednocześnie trochę inne niż oryginał :))
Pozdrawiam ciepło.