czwartek, 8 września 2016

Przerywnik ogrodowy nr 6

Dużo wyszywam w tym roku, a to przez niemożność machania drutami bądź szydełkiem.
Dobrze, że chociaż w taki sposób mogę robótkować.
Mogę też machać czółenkami, ale o tych robótkach piszę w moim drugim blogu

Kolejne małe hafciki powstały, jako przerywnik ogrodniczki.
Uzbierało się trochę tych maleństw haftowanych i teraz będę kombinować, jak je zagospodarować.
Mam pewien pomysł, ale, jak to u mnie bywa, pomysły zmieniają się albo zostają odroczone na czas bliżej nieokreślony.





1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    urszula97
    2016/09/12 11:36:49
    są takie śliczne, już pisałam że male jest piękne,
    -
    splocik
    2016/09/12 13:25:44
    Urszula97 - dziękuję :)
    Zawsze twierdzę, że małe jest piękne. :)))
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    Elżusia
    2016/09/19 20:12:54
    Słodkie są te małe hafciki !
    Koliberek majowy i czerwcowy skończony:
    Pozdrawiam serdecznie
    -
    splocik
    2016/09/20 14:32:22
    Elżusiu - dziękuję :)
    Właśnie dla ich słodkości postanowiłam je wyszyć. :)
    Zaraz biegnę zobaczyć Twoje koliberki.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń