Koniec kartkowania w tym roku... :)
Przez cały rok wykonywałam co miesiąc jedną kartkę świąteczną w ramach zabawy Choinka 2018, którą zorganizowała Xgalaktyka .
W tym miesiącu wykonałam nie jedną, ale siedem kartek wykorzystując hafciki z zabawy u Raeszki Bombkujemy cały rok II edycja i to ostatnie kartki wykonane na te Święta.
A to wszystkie kartki wykonane przeze mnie w ciągu całego roku i przyznam, że jest to dobra metoda na przygotowanie kartek, bo teraz miałabym urwanie głowy, by zdobić wszystkie na raz.
U Xgalaktyki zgłaszam wszystkie kartki.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudne kartki
OdpowiedzUsuńMałe-niespodzianki - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo ładnie wyglądają umieszczone hafciki w bombkach, inne też śliczne ;)To bardzo dobry pomysł wykonać choć jedną kartkę w miesiącu, by potem mieć co wysyłać na święta.
OdpowiedzUsuńMięta - dziękuję :)
UsuńSzkoda, że nie robiłam tak z kartkami na Wielkanoc, ale mam pomysł i myślę, że mi się uda go zrealizować.
Pozdrawiam ciepło.
Podziwiam i zazdroszczę, bo ja jak zwykle zaczynam w grudniu
OdpowiedzUsuńAnju - dziękuję :)
UsuńTy zaczynasz w grudniu, ale Ty to robisz błyskawicznie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Kiedyś sobie obiecywałam, że będę robić jedno dziergadełko dziennie! Oczywiście, nic z tego nie wyszło. Dobrze jednak, że zaczęłam w październiku!
OdpowiedzUsuńBombeczki i karteczki śliczne!
Fuscila - dziękuję :)
UsuńKiedyś taż zawsze sobie obiecywałam robić kartki dużo wcześniej, ale teraz dopiero obiecankę zrealizowałam i cieszę się, że taką decyzję podjęłam.
Pozdrawiam ciepło.
Pięknie zagospodarowane hafty,gratuluję wytrwałości przy haftowaniu bombek z I Edycji,poradziłaś sobie.
OdpowiedzUsuńUrszula - dziękuję :)
UsuńMiałam małe obawy, czy dam radę wykonać tyle hafcików moimi bolącymi łapkami, ale nie było tak źle i udało mi się zrealizować plan.
Zagospodarowanie wszystkich haftów jednak nie udało się, ale będą na przyszłość, jak znalazł. :)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne wszystkie. To prawda, że pomysł jest zacny. Nie ma to jak systematyczność :-))
OdpowiedzUsuńW związku z nitką - dziękuję :)
UsuńTakie rozłożenie pracy w czasie, to dobra sprawa, ponieważ w odpowiednim momencie mamy gotowce i czas na inne ważne zajęcia.
Pozdrawiam ciepło.
Karteczki śliczne. Lubię takie haftowane, choć muszę przyznać,że trudno jest im dobrać fajna oprawę. Tobie się to udało znakomicie.
OdpowiedzUsuńNinko - dziękuję :)
UsuńZ tą oprawą, to było takie czekanie na pomysł, który wpadał w różnych nieoczekiwanych momentach. :)))
Pozdrawiam ciepło.