piątek, 21 grudnia 2018

Na okrągło w 21 Niedzielę z fotografią

Gdy El podała tematy z wyprzedzeniem, nie zastanawiałam się nad szczegółami, ale gdy nadszedł moment wybrania fotki do tematu:

Na okrągło

to natychmiast przyszło skojarzenie.

Od dziecka robiłam na drutach, najczęściej na dwóch prostych, ale były też robótki na pięciu drutach pończoszniczych, a w późniejszym i ostatnim czasie bardzo dużo robiłam na drutach z żyłką.
Na drutach pończoszniczych robiłam, gdy nie było drutów z żyłką i powstawały wówczas czapki, rękawiczki i skarpetki.
Później robiłam przy pomocy drutów z żyłką bluzki i swetry, czapki, golfy (szyjogrzeje), aż w końcu zabrałam się za serwetki.
O moich poczynaniach z drutami piszę w moim osobnym drugim blogu: Moje, splocikowe oczka -  lewe, prawe i...

Wszystkie rzeczy wykonywane przy pomocy pięciu drutów i w większości przy pomocy drutów z żyłką wykonywane były na okrągło.
Dlatego skojarzenie tych robótek z tematem było dla mnie oczywiste - dzianina na okrągło.

Do tematu wybrałam wykonywanie jednej serwetki, a o jej wykonywaniu pisałam w drugim blogu.


O innych serwetkach też tam pisałam.

To może jeszcze coś innego robionego na okrągło.
Bluzeczka top wykonana bez szycia, czyli w całości na okrągło.
Jak o wszystkich dzianinach, tak o niej też pisałam w drugim blogu.



4 komentarze:

  1. Splociku serweteczki " na okrągło" robisz śliczne. Wiem coś o tym bo dwie takie podziwiam w realu, a ponieważ maja kolorek kojarzący się z Bożym Narodzeniem i gwiazdą betlejemską więc i w tym roku będą gościły jako kolorystyczny akcent na białym obrusie na świątecznym stole jako tło dla stroika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko - dziękuję :)
      Drutami teraz nie macham, przez łapki, więc i serwetek już nie robię. Większość serwetek rozeszła się w upominkach i mi niewiele zostało.
      Mam chęć na nowe, ale nie wiem kiedy będę w stanie znów porobić na drutach.
      Miło mi, że moje serwetki goszczą u Ciebie na świątecznym stole.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Robótkowo też od razu pomyślałam o okrągłych drutach - uwielbiam i tylko na takich robię od czasu, gdy dostałam takie pierwsze (produkcji NRD). To było tak dawno, że lepiej nie mówić :) - chociaż bardzo dobrze pamiętam rok i okoliczności pozyskania tych drutów.
    Dziękuję za wpis i z ciekawością będę czekać na Twoje zdjęcia do ostatniego tematu
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. El - myślałam, też o czymś innym "na okrągło", ale temat drutów jest mi najbliższy. Moje pierwsze druty z żyłką kupiłam też w NRD, w tym czasie, gdy została otwarta granica. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń