środa, 24 kwietnia 2019

Kurczaki na rowerach

Zdążyłam przed Świętami wyszyć rozpoczęty i odłożony "na chwilę" obrazek, o którym wspomniałam we wcześniejszej notce.

Skończyłam haftowanie będąc na działce, więc chciałam zrobić wyszywance fotkę wśród kwiatów, ale że pan kurczak jest mobilny, więc uciekał mi, a ja "łapałam" go okiem aparatu w różnych miejscach.




Przed Świętami wyszywanka została oprawiona i obydwa obrazki ozdobiły fragment ścianki w salonie.




Ponieważ para kurczaków z kraszankami w koszyczkach kojarzy się z Wielkanocą, zatem chyba mogę zgłosić je do kwietniowego tematu zabawy u Reni - Polszczyzna i rękodzieło.


20 komentarzy:

  1. Prześliczne, radosne hafciki! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skrawku tęczy - dziękuję :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Ale fajne są te kurczaki na rowerach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna damo - dziękuję :)
      Są jeszcze dwa z tej serii, więc może uda mi się wyszyć na następny rok. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Kurczaki świetne!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie bomba! cudne hafty, perfekcyjnie wykonane i z dużą dozą humoru- Brawo:)
    pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      Humor zawsze jest wskazany, nawet w robótkach :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Zawadiacka czapeczka tego Cyklisty! ;-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscila - skoro Cyklista, to nie mogło być inaczej, jak w kasku albo w czapce. Wybrał czapkę :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Fajny rowerzysta:) Oba prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Duet rowerkowy prześliczny, takie radosne obrazki,

    OdpowiedzUsuń