środa, 27 listopada 2019

Jesienne... herbaciane...

Co to może być?
Jesienne i herbaciane...
Oczywiście... róże. :)

Renia zafundowała nam w listopadzie temat jesienny z piosenką Mieczysława Fogga pt. "Jesienne róże".
Co prawda, w temacie są zapodane wszystkie kolory jesieni, łącznie z tymi z piosenki, to ja jednak wybrałam róże, które uwielbiam.
Jest mnóstwo wzorów z różami, że trudno wybrać jeden, dlatego zapisałam sobie kilka czy kilkanaście znalezionych na Pinterest wzorów z myślą, że kiedyś je wyszyję.

Do zabawy wybrałam różę taką większą, ale przeliczyłam się nieco z możliwością wyszycia, bo światła dziennego jest za mało, a haftowanie u mnie nie ma zbyt wielkiej prędkości. Światło sztuczne odpada, a już na pewno przy kolorach jasnych, niewiele różniących się odcieniami. 

W oryginale projekt wybranej róży zakłada kolory różowe, więc musiałam sama dobrać kolory w odcieniach herbaty mniej lub bardziej nasyconej.
W momencie, gdy miałam wyszyty listek i dwa dolne płatki róży stwierdziłam, że muszę wyszyć coś mniejszego. 


Wybrałam taką małą różyczkę w kolorze mieszanki kilku herbat.
Ten żółty kolor, to tak naprawdę jest przygaszony pomarańcz, ale aparat zrobił psikusa i wyszło to co widać.



Jak pisałam wcześniej, przez mały incydent, mam problem z działaniem ręki prawej.
Dobrze, że miałam kanwę z hafcikiem wyciętą, wyprasowaną i przygotowaną do zagospodarowania.
W oprawieniu różyczki pomógł mi Ktosiu, jednak zrobienie fotki obrazkowi ze szkłem, to już wyższa szkoła, ale myślę, że wyszło dobrze.


Obrazek z herbacianą różą zgłaszam do zabawy u Reni.




12 komentarzy:

  1. Piękna i pełna uroku jesienna róża.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieczysław Fogg i róże, to zawsze najlepsze połączenie! ;-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscila - tak, ale koniecznie herbaciane :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. ja bym się sprzeczała, że mniejszy, bo jest całkiem spory :D piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evi - dziękuję :)
      Nie sprzeczaj się, bo to tylko złudzenie ze względu na przybliżenie na fotce, a różnica jest spora; duża róża zamyka się w prostokącie 110x130 krzyżyków, a mała róża (ta w ramce) ma wielkość 40x40 krzyżyków.
      Różnica znacząca, prawda? :)))
      Jak klikniesz na fotkę to zobaczysz różnicę w przybliżeniu - jakie oczka widać na kanwie, a w obu przypadkach użyłam tej samej kanwy.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Śliczna róża :)
    Róże i w ogóle kwiaty są zawsze wdzięcznym tematem, niezależnie od koloru. Ważny jednak jest projekt wzoru, bo niektóre to... lepiej nie mówić.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. El - dziękuję :)
      Chętnie wyszyłabym więcej róż, ale inne wzory też mnie kuszą. :)
      Masz rację, od projektu bardzo dużo zależy.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Fantastyczny obrazek! pięknie się prezentuje w tej czarnej oprawie:) Ten większy, za pewne wymaga więcej pracy, ale róża już wygląda wspaniale. Podziwiam i dziękuję za udział w zabawie i dużo zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      Pewnie w innym kolorze ramki efekt byłby inny, może lepszy, ale miałam do dyspozycji tylko tę ramkę.
      Z ramkami jest tak, że po jakimś czasie można je zmienić. :)))
      Miło się bawić w dobrym towarzystwie. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Róża to piękny kwiat.Tez uwielbiam herbaciane ,mają cudowny zapach.Twoja tez śliczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - dziękuję :)
      Mam w ogródku różę różową, która pachnie obłędnie i nie sposób przejść koło niej nie powąchawszy.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń