piątek, 9 stycznia 2009

Poduszkowe aplikacje

Postanowiłam ruszyć starą maszynę do szycia z postanowieniem, że jeśli nie odmówi mi współpracy, to będę ją częściej zapraszać do wspólnego działania.
Powolutku, pomalutku uszyłam pięć powłoczek na poduszki, choć poduszek jest cztery.
Bardzo proste aplikacje naszywałam przy użyciu ściegu zygzak w taki sposób, że jeden element nachodzi na kolejny. Wyjątek stanowi wiatraczek.
Teraz mam dwa wyjścia; uszyć jeszcze trzy powłoczki i będą na zmianę albo uszyć piątą poduszkę.
Muszę to przemyśleć.

Tymczasem moje poduszki wyglądają tak:


Zajęłam się też wyszywaniem konkursowych serduszek, ale o tym innym razem.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    makneta
    2009/01/09 22:04:34
    Świetne poduszki, takie optymistyczne.
    -
    xgalaktyka
    2009/01/09 22:41:05
    Stworzyłaś wiele ,naprawdę wiele cudeniek !
    I powinnam czoła uchylić...bo dawno już nie widziałam tak kreatywnej i utalentowanej osoby.
    Pozdrawiam serdecznie:)
    -
    splocik
    2009/01/11 13:41:28
    Makneta - dzięki :) powiedziałabym raczej - matematyczne.

    Xgalaktyka - przyprawiłaś mnie o rumieniec. Dzięuję za miłe słowa :)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń