Portrecik puszystego pieska Maja1, został oprawiony w taką ramkę, jak serduszkowe pory
roku i od 1 czerwca wisi nad legowiskiem mojej Suni.
Miałam zrobić passe-partout a tego samego kartonika, ale zapomniałam,
więc chwilowo obrazek będzie taki, jak widać, a gdy zechcę coś zmienić, to
wówczas dodam passe-partout.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2012/06/21 16:15:40
Mąż to już perfekcjonista w zakresie wikliniarstwa, uroczy komplet a piesio przesłodki.
-
gaga1957
2012/06/21 23:06:29
Piesio bombowy. Fajnie, że sunia ma też wlasne dekoracje. Prawdziwy domownik. Takiej to dobrze. Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2012/06/22 15:14:25
Urszula 97 - dziękuję :) Powtórzę Mężowi, który uważa, że do perfekcji jeszcze daleka droga :)
Gaga1957 - dziękuję :) Sunia, to członek rodziny, więc też ma swoje miejsce, kącik który określam jako jej pokoik.
Pozdrawiam ciepło.