Książka, kawałek kanwy, mulina w odpowiednich kolorach i do tego nożyczki z
breloczkiem trzymającym igłę, to moje obowiązkowe dodatki do każdego wyjścia na
działkę.
Czy skorzystam z tych dodatków, czy nie, to zależy co wpadnie mi w oko do
zrobienia w ogródku i czy uporam się z tym szybko, czy zajmie mi to więcej
czasu.
Dlatego (swego czasu podjęłam taką decyzję) do wyszywania zawsze biorę coś
małego, co zmieści się w małym pudełeczku i co mogę swobodnie trzymać w ręku,
siedząc w cieniu parasola lub drzewa.
Pierwszy mały hafcik. to były niezapominajki, które powstały na taśmie
kanwowej.
Teraz taśma została odpowiednio zszyta i powstała zakładka.
Dobiega końca wyszywanie drugiej zakładki, więc niebawem i ona tu się pojawi.
:)))
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuń2016/07/14 18:59:42
Słodki haft i śliczna zakładeczka.
-
splocik
2016/07/15 07:37:20
Teniu - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
motylek73
2016/07/15 18:53:16
Urocze niezapominajki, urocza zakładka!
A ja cały czas korzystam z zakładek otrzymanych z różnych okazji od Ciebie.
Pozdrawiam ciepło,
Motylek
-
splocik
2016/07/15 20:47:06
Motylku - dziękuję :)
Jest mi bardzo miło, że moje upominki dobrze Ci służą i niech to robią przez długi, długi czas. Twoje upominki wykonane dla mnie także dobrze mi służą. :))
Pozdrawiam ciepło.
-
Ninka46
2016/07/16 14:18:38
Zakładeczka bardzo ładna, delikatna. Lubię niezapominajki. Na wiosne ślicznie kwitną przy moim oczku. Kiedyś też haftowałam trochę zakładek, ale odkąd zajęłam się decu, zaczęłam robić w tej technice. Ale korci mnie powrot do haftowanych, tym bardziej,że mam trochę wzorkow do wykorzystania.Chyba mnie splociku zmobilizujesz. Może jednak zacznę zabierać też na działkę kanwę,nici i nożyczki. Co tam plewienie :) W końcu pare minut można posiedzieć i wypic kawke nie z doskoku.
-
splocik
2016/07/17 09:21:13
Ninko - dziękuję :)
U mnie niezapominajki wysiewają się wszędzie i muszę je ograniczać, bo chętnie porosły by całą działkę.
Zachęcam do wyszywania małych form na działce, bo taka chwila odpoczynku jest konieczna, a ja osobiście nie umiem siedzieć bezczynnie, a leżenie "plackiem" w słońcu to nie dla mnie. A jak do tej chwili wytchnienia dodać kawkę lub herbatkę, to nic więcej do szczęścia nie potrzeba. :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
fusilla
2016/07/22 20:41:10
Jak zwykle- miniaturowe cacuszka! :-)))
-
splocik
2016/07/23 09:08:59
Fusilla - dziękuję :)
Duże formy zachwycają, ale miniaturki są takie wdzięczne, że szybko dają efekt. :)))
Pozdrawiam ciepło.