Ktosiu mój nabrał (chwilowo) ochoty na wyplatanie i wykonał dwa wazony z papierowej wikliny.
Na pierwszy rzut oka są bardzo podobne, jednak po bliższym przyjrzeniu się widać różnicę.
Mnie bardziej podoba się ten pierwszy, chociaż do drugiego też pewnie przyzwyczaiłabym się, gdyby nie fakt, że poszły one w inne ręce.
Wazony są na tyle szerokie, że z powodzeniem zmieści się w każdym z nich pojemnik z wodą i wazony mogą służyć nie tylko do suchych kwiatów, ale także żywych bukietów, jak widać poniżej.
Do wykonania fotek użyłam tego samego bukietu kwiatów.
Bardzo ładne obie formy :)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie sedno rękodzieła - każda rzecz jest inna, unikatowa.
El - dziękuję :) W imieniu Ktosia oczywiście :)
UsuńRękodzieło może być twórcze bądź odtwórcze.
Zabawa w tworzenie czegoś z głowy jest najlepsza, ale też dużo frajdy daje tworzenie inspirowane czyjąś pracą.
Pozdrawiam ciepło.
Mi tez ten pierwszy bardziej sie podoba!
OdpowiedzUsuńMotylek
Motylku - dziękuję w imieniu Ktosia :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Oba wazony są świetne :)
OdpowiedzUsuńRóżnice widać. Choćby w szerokości
Moniko - dziękuję w imieniu Ktosia :)
UsuńTen drugi ma taką prawie prostą "szyję", która na górze jest nieco wywinięta.
Pozdrawiam ciepło.
Brawo dla "Ktosia" wazony wyszły bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńCzarna damo - dziękuję w imieniu Ktosia :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne wazoniki i z tymi kwiatkami wyglądają naprawdę wspaniale:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńKarolino - dziękuję w imieniu Ktosia :)
UsuńKwiaty poszły razem z pierwszym wazonem do pewnej solenizantki.
Pozdrawiam ciepło.
Zdolniachy jesteście, Ktosiu wykonał piękną robotę a tym samym piekne prezenty,
OdpowiedzUsuńUrszula97 - tak wyszło dziękujemy :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo ładne wazony:)
OdpowiedzUsuńMięta - dziękuję w imieniu Ktosia :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
A już myślałam,że Ktosiu zapomniał o swoich "wikliniarskich" zdolnościach. Wazony super - unikatowe. W sklepie takich nie kupisz.
OdpowiedzUsuńNinko - dziękuję w imieniu Ktosia :)
UsuńNie zapomniał, ale stwierdził, że skoro wszyscy obdzieleni zostali jakimiś Jego wyrobami, to może na jakiś czas zrobić sobie przerwę. A ja mm wrażenie, że On chce po prostu trochę od tego kręcenia odpocząć.
Pozdrawiam ciepło.
No tak.Raczej jest to zajęcie ma długie zimowe wieczory a nie na piękną wiosnę 😀 kiedy trzeba ładować akumulatorki słoneczkiem ile tylko się da
OdpowiedzUsuńNinko - masz całkowitą rację :)
UsuńPozdrawiam ciepło.