niedziela, 4 listopada 2007

Już po naprawie

Hurraaa!

Mój ulubiony aparacik powrócił "cały i zdrowy" z serwisu.

Choć był już moich rękach w ostatnim dniu października, to mnóstwo spraw innych nie pozwoliło mi na pstryknięcie fotek robótkom.

Teraz znów mogę pisać o robótkach i dołączać fotki z efektami tychże robótek.


1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    seremity
    2007/11/04 19:45:02
    Szczęśliwa kobieto z aparatem! Rozumiem Twą radość, bo sama obecnie aparatu nie mam :(
    -
    anqu
    2007/11/05 07:59:05
    A ja wczoraj się obawialam że moje rodzeństwo aparat zepsuło bo za nic nie udawało mi się zrobić dobrze zdjęcia, w końcu poprzestawiałam poprzestawiałam ustawienia i wyszło dobre zdjecie
    Pozdrawiam
    -
    Motylek
    2007/11/05 18:45:07
    Gratuluje odzyskania aparatu! Czekam na kolejne fotki!

    OdpowiedzUsuń