środa, 15 lipca 2009

Gotowe do wysłania

Miałam wysłać niespodzianki wczoraj, ale nie wyszło.
Dziś też coś mi pomieszało szyki i cały dzień miałam przewrócony na lewą stronę.
Myślę, że jutro nic mi nie przeszkodzi i wyślę podarki do adresatek.

Przed włożeniem drobiazgów do zaadresowanych kopert, zapakowałam je w czerwony papier i pakuneczki podpisałam.


Po zaklejeniu kopert zaczęło dręczyć mnie pytanie: czy podpisałam odpowiednio właściwy pakuneczek i zapakowałam właściwą nagrodę do właściwej koperty?

Niestety, odpowiedź na to pytanie uzyskam dopiero, gdy otrzymam informację, że przesyłki dotarły do celu.
Wtedy też odsłonię tajemnicę czerwonych paczuszek - upominków za szybką zabawę w łapanie licznika milionowego - w poprzednim miejscu.
Myślę, że jeśli nawet pomyliłam zawartości paczuszek, to i tak niespodzianki spodobają się.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    hrabina.ee
    2009/07/15 21:10:30
    Splociku - ja myślę, że się spodobają. Widząc Twoje dzieła prezentowane na blogach... nie mam wątpliwości.

    Anna
    -
    splocik
    2009/07/16 16:45:20
    Hrabina - dziękuję :)
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    alex_sue
    2009/07/17 08:18:06
    A ja już nie mog wytrzymać cóż to będzie i codziennie zaglądam żdeby się dowiedzieć czy już jest :)
    -
    gaga1957
    2009/07/17 17:37:24
    Hura! Jestem szczęśliwą posiadaczką przepięknego naszyjnika w ulubionych moich odcieniach brązu. Splociku baaaardzo dziękuję. Jeśli posiadasz zdjęcie mojego naszyjnika zamieść na swoim blogu. Ja narazie tego uczynić nie mogę / hi hi z wiadomych względów/. Buziaczki ogromne. Myślę że wlaśnie ta paczuszka byla przeznaczona dla mnie. A jeśli nie trudno, nie oddam.
    -
    splocik
    2009/07/17 21:25:54
    Alex_sue - niecierpliwa z Ciebie kobieta :))) Czyżbyś kąpała się w gorącej wodzie??? :)))

    Gaga - cieszę się, że sprawiłam Ci radość :)))

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń